Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Wystawa historyczna

W Galerii Sztuki Najnowszej Miejskiego Ośrodka Sztuki można oglądać prace Jerzego Kosałki. Głównym wątkiem wystawy są prace, które proponują swoistą grę czy dialog z historią sztuki. Wernisaż "Wystawy historycznej" odbył się 9 lipca.

Jerzy Kosałka
jest artystą multimedialnym. Urodził się w Będzinie w 1955 r., ale całe swoje dorosłe życie spędził we Wrocławiu. W 1981 r. uzyskał dyplom z malarstwa na PWSSP; przez kilka lat był zatrudniony jako asystent. Pracując na uczelni dołączył do redakcji wydawanego przez studentów "Magazynu psychoaktywnego LUXUS". Po stworzeniu grupy Legendarny LUXUS uczestniczył w większości jej wystąpień artystycznych. Swoje prace indywidualnie wystawia nieprzerwanie od 1995 r., biorąc też udział w licznych projektach zbiorowych. W swojej działalności artystycznej używa różnych technologii i mediów, buduje obiekty, makiety, tworzy instalacje i realizacje w przestrzeni publicznej.



W Galerii Sztuki Najnowszej możemy obejrzeć jego "Wystawę historyczną". Jest to wybór najgłośniejszych prac artysty z 30-letniej działalności artystycznej. Zobaczymy m.in. makiety, obiekty, z których Kosałka zasłynął. Jest tu najsłynniejsze dzieło artysty "Bitwa pod Kłobuckiem" (1986), które trafiło już jako ilustracja do gimnazjalnych podręczników.

Sztuka Kosałki jest przyczynkiem nie tylko do zastanawiania się nad kondycją polskości i tożsamości narodowej. Poprzez swoje dzieła artysta często ironizuje. Oczywiście nie należy interpretować tych dzieł jako ataku na uczucia, ale bardziej na ludzką głupotę i dwulicowość. Poprzez swoje prace Kosałka pokazuje dwie strony ludzkiego wnętrza: to, co chcemy zobaczyć i to, co musimy obejrzeć. Często człowiek odrzuca to, co jest widoczne usiłując zobaczyć to, co chce. Te dwie kwestie u artysty łączą się ze sobą tworząc obraz, który wymyka się pewnym pojęciom, ale nieświadomie go przyjmujemy.

Wystawa czynna do 4 września.

Tekst: Robert S. Sławiński
Fot. Kryspin Bober



9-07-2011



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl