Reggae Intro'360 Pod takim hasłem w sobotę, 30 lipca odbył się w gorzowskim Amfiteatrze jednodniowy festiwal muzyki wprost z Jamajki. Wystąpiły zespoły: Enchantia, Indios Bravos i Sadativa. Deszczowy weekend nie zepsuł planów Miejskiego Centrum Kultury, który oprócz uroczystego otwarcia z koncertem Zakopower w Amfiteatrze zorganizował także muzyczne spotkanie z reggae.
Festiwal rozpoczął się koncertem młodej ekipy z Trójmiasta, zespołu Enchantia. Muzycy przedstawili się jako Hinzu (drum), Roman (keyb), senior Orz (bass), Owca (guit) i Sara (wokal). Grają przede wszystkim reggae i ska, a koncertowali m.in. na ostródzkim Reggae Festiwalu czy na Heineken Open'er w 2009 roku.
Po bisach zespołu Enchantia na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru - Indios Bravos. Na koncert licznie przybyli fani zespołu. Grupa została założona w 1997 roku przez Piotra Banacha. Był on również założycielem i członkiem grupy Hey. W Indios Bravos jest gitarzystą, natomiast wokalistą w zespole jest Piotr Gutkowski. Grają mieszankę reggae, rocka i bluesa. Ich największe przeboje to: "Czas spełnienia", "Pom pom", "Tak to tak" czy "Zabiorę Cię". W Gorzowie występowali już na Reggae nad Wartą w 2006 roku. Na zakończenie sobotniego koncertu muzycy Indios Bravos wykonali piosenkę Boba Marleya z okazji 30. rocznicy jego śmierci, która przypadała w maju tego roku.
Jako trzeci na scenie gorzowskiego Amfiteatru pojawił się warszawski zespół Sedativa. Grupa gra muzykę dub/reggae. Wokalistą, kompozytorem i autorem tekstów jest Dawid Portasz. Artysta jest jednym z najlepszych polskich wokalistów, obdarzonych mocnym, głębokim, "czarnym" głosem, barwą kojarzącą się raczej z czarnoskórymi wokalistami soul czy gospel.
Tekst: Marta Matkowska Fot. Arkadiusz Sikorski
30-07-2011
/ sprawozdania z tego miesiąca
|