W gorzowskim Spichlerzu można oglądać wystawę stworzoną z okazji 25-lecia Solidarności. Osiemnaście sierpniowych dni w roku 1980 rozpoczęło proces, który na zawsze zmienił dzieje Polski, a nawet i świata.

Gorzowska Solidarność ma swoje korzenie w Elektrociepłowni, a pierwszym przewodniczącym Zarządu Regionalnego NSZZ Solidarność w Gorzowie był Edward Borowski.  Wystawa upamiętniająca wydarzenia sierpniowe od początku cieszyła się dużym zainteresowaniem. Na otwarcie, które odbyło się 2 września, przybyło około 120 osób. Później najczęstszymi gośćmi były wycieczki szkolne. „Nie brakuje także ludzi starszych, związanych z Solidarnością, którzy przychodzą, aby pokazać wystawę swoim dzieciom i wnukom. To piękna lekcja historii. Są to głównie wizyty sentymentalne, powrót do tamtych czasów.”- mówi Michalina Januszkiewicz, pracująca w muzeum. Eksponatami są głównie plakaty, ulotki, zdjęcia (te przedstawiają m.in. pogrzeb Edwarda Borowskiego, mszę przy Schodach do nikąd, ludzi strajkujących na ulicach). Można zobaczyć egzemplarz gazety „Solidarność Gorzowska” i fragmenty innych wydawnictw gorzowskiej Solidarności. Przedstawione zostały ulotki, koperty i znaczki wykonane przez internowanych w obozach w Głogowie i Grodkowie. Udostępniono program wyborczy Solidarności oraz plakaty przedstawiające kandydatów startujących w wyborach.
Oprócz samych ulotek, przedstawiono też sprzęt, dzięki któremu były produkowane: powielacz i maszyna do pisania, a także fragment podziemnego radia. Wszystkie eksponaty doskonale wprowadzają odbiorcę w ducha minionej epoki i pozwalają wrócić do tamtych czasów. Chwile spędzone w muzeum skłaniają do refleksji nad tym, co było kiedyś i co jest teraz.
Wystawa zrealizowana została przez Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta we współpracy z Zarządem Regionu NSZZ Solidarność. Autorami są Ewa Kułakowska i Roman Piciński. Wystawę można oglądać do połowy października.

 
                                                                                                  (Tekst: Monika Kazura)