Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Malarstwo francuskie w Gorzowie
Do Gorzowa przyjechała francuska artystka Alix de Valoix (czyt. Alix dewalua). Swoje prace przedstawia w oficynie Muzeum Sztuk Dawnych przy ul. Warszawskiej 35. Należy przy tym wspomnieć, że współczesne malarstwo francuskie prezentowane jest po raz pierwszy w progach tego muzeum. Wystawa “Bitwy Alix” składa się z 20 obrazów bitewnych o formacie 163 x 130 oraz paru portretów. Wernisaż odbył się 23 września br.

Na uroczystym otwarciu było wiele osobistości Gorzowa. Przybył prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak, wiceprzewodniczący sejmiku woj. lubuskiego i jednocześnie przewodniczący rady muzeum Henryk Maciej Woźniak, wiceprezydent miasta Zofia Bednarz.

Alix de Valoix urodzona w 1950 r. pochodzi z Saint Omer, region Pas de Calais. W latach 1967 – 1970 studiowała w Szkole Sztuki Stosowanej w Calais, a w latach 1971 – 1976 w Maisons Laffitte. Swój warsztat doskonaliła w pracowni restauracji Mr Walkera (1977 – 1978) oraz w pracowni wielkiego portrecisty Mac Avoya (1984 – 1990). W latach 1995 – 2001 tworzyła w pracowni de l’ Assartxa. We Francji znana jest jako znakomita portrecistka, ale od pewnego czasu podejmuje również tematykę batalistyczną.

Nad wystawą, którą możemy obecnie oglądać, pracowała ok. 1,5 roku w pracowni w Bö. Tam powstawały na papierach zapisy “lektur i przeżyć”, dokonywane farbami mieszanymi na cynkowej palecie. Powstała kompozycja stawała się następnie matrycą dla odciskanej monotypii. W tym momencie dzieło naprawdę odrywało się od pierwowzoru i nabierało odrębnego życia, dosłownie “odrywając” się od oryginału: po pierwsze podczas tirażu kompozycji prawa strona stała się lewą, po drugie zaś – spód stawał się wierzchem. Efekt był półabstrakcją, wyzwoloną od tematu i unikającą narracji. Powstała monotypia stawała się swoistym łącznikiem miedzy formą wyjściową (dokumentem, płótnem lub ryciną) i mającym dopiero powstać obrazem, będącym trzecim etapem bitew i przeżyć Alix. Gabriela Balcerzakowa.

Widzom przypadł do gustu szczególnie jeden obraz “Polski jeździec ze sztandarami”. Zwiedzający nachylali się, przybliżali oddalali od obrazu. Reakcją autorki była deklaracja, że ten obraz pozostanie już na zawsze w Gorzowie. Wiele osób ciekawi zainteresowanie artystki naszym krajem. W swoim przemówieniu Alix de Valois wyznała - Jestem szczęśliwa z możliwości przedstawiania moich obrazów tutaj w Polsce, ponieważ moje korzenie należą do tej ziemi.

Po zakończeniu pierwszej części uroczystości, goście przeszli do auli muzeum na lampkę wina. Wysłuchawszy końcowego przemówienia Adama Piechockiego, wszyscy udali się do sali obok. Tam odbył się koncert w wykonaniu uczniów szkoły muzycznej pierwszego i drugiego stopnia.

Niestety, kolejni zwiedzający nie zaznają tylu różnorodnych atrakcji co na wernisażu. Najważniejsza jest jednak kontemplacja z dziełem sztuki. Warto wybrać się na tę wystawę, by zobaczyć głębię, drugi plan obrazu, który był do tej pory inaczej spostrzegany.

                                                                                              (tekst: Aneta Boruch)



26-09-2005
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl