Artur Gotz -  aktor teatralny i filmowy, piosenkarz, przedstawiciel młodego pokolenia wystąpił już po raz drugi (w Gorzowie trzeci) na scenie Domu Kultury Małyszyn. 

W niedzielę 4 marca podczas recitalu "Tango d'amore" udowodnił swój talent wokalny, aktorski oraz umiejętność bawienia publiczności - a wszystko to w cudownym, melodyjnym wydaniu. W Małyszynie Artur Gotz wystąpił z zespołem w składzie: Lena Minkacz - fortepian, Joanna Mizerska-Zalejska - altówka, skrzypce, Andrzej Minkacz - gitara basowa, Sebastian Ziomek - instrumenty perkusyjne. 

Zaprezentowali piosenki Bułata Okudżawy, Marka Grechuty, Zygmunta Koniecznego, Agnieszki Osieckiej, Wiesława Dymnego, Kabaretu Starszych Panów czy Leszka Długosza. Recital piosenki aktorskiej i kabaretowej rozpoczęto tytułowym "Tango d'amore" - opowieścią o miłości, która potrafi wybaczyć wszystko. "Modlitwa" B. Okudżawy zaśpiewana z odpowiednim patosem i przejęciem została zadedykowana ofiarom katastrofy kolejowej. 

Artysta zaskoczył publiczność znajomością utworów B. Okudżawy w języku rosyjskim.  Zaśpiewał też kilka utworów ze swojej płyty zatytułowanej "Obiekt seksualny" -  przedstawione w zabawny sposób relacje damsko-męskie w utworze "Pigułka" czy "Obciążę cię za moją ciążę" ogromnie spodobały się publiczności. W kabaretowym nastroju przedstawiono limeryki W. Szymborskiej, która w trosce o Polaków napisała, jakie zagrożenie niesie za sobą spożywanie różnych trunków, zaś utworem M. Grechuty "Nie dokazuj" A. Gotz podbił serca tej piękniejszej części widowni. W programie spotkania znalazły się także nagrody, nauka fleczerowania, a nawet recepta na bycie wiecznie młodym.

Anna Cyrwus
Fot. Artur Gotz - oficjalna strona