Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

"Plastycznie poważny..."

Blisko trzydziestoletnia tradycja oraz organizacja przez Ministra Edukacji Narodowej sprawia, że to jeden z najpoważniejszych konkursów plastycznych organizowanych w Polsce. Ogólnopolski Konkurs Twórczości Plastycznej Dzieci i Młodzieży – bo o nim mowa – upłynął pod hasłem „KRAJOBRAZ POLSKI –TRADYCJE, WSPÓŁCZESNOŚĆ, PRZYSZŁOŚĆ”. Uroczystym podsumowaniem zakończono w Gorzowie Wlkp. jego XXVIII edycję. Nagrody dla hermetycznie wyselekcjonowanego grona uczestników przyznano w sobotę 26 XI 2005 w Teatrze im. Juliusza Osterwy.

W imieniu władz miasta, w oficjalnym przemówieniem powitała gości Zofia Bednarz - wiceprezydent Gorzowa. Następnie w telegraficznym skrócie poinformowano o regułach konkursu. Na uwagę zasługują także statystyczne wzmianki o pracach konkursowych. Do konkursu napłynęło 3028 prac z całej Polski. Przyznano 112 nagród i 307 wyróżnień. Prócz autorów prac i ich nauczycieli, wyróżnienia przyznano również placówkom edukacyjnym z Zakopanego, Rybnika, Tychów, Gdańska, Wrocławia, Rzeszowa, Białegostoku, Żyrardowa. Krótkie pozdrowienia przesłał ustępujący Minister Edukacji Mirosław Sawicki. Życzeniem Ministra Edukacji Narodowej jest, byście cieszyli się tym sukcesem, ale też podzieli się  radością z  tymi, którzy są jego współautorami – mówiła na podsumowującej gali przedstawicielka MENiS z Warszawy.

Tematyka Konkursu w tym roku koncentrowała się wokół hasła „Krajobraz Polski  -Tradycje, Współczesność, Przyszłość”, rozumianego w aspekcie historycznego i aktualnego obrazu Polski. Prace były ukierunkowane na zagadnienia środowiskowe, nawiązując tematycznie i formalnie do folkloru regionu, kultury ludowej, tradycji i obyczaju.
Celem konkursu było stworzenie możliwości najszerszego udziału młodzieży uzdolnionej i utalentowanej w dziedzinie sztuk plastycznych w konfrontacji osiągnięć rówieśniczych, powszechna prezentacja wszechstronnego dorobku młodzieży szkolnej w tej dziedzinie, wymiana doświadczeń metodycznych i artystycznych nauczycieli i instruktorów prowadzących zajęcia plastyczne.
Warunkiem uczestnictwa było wykonanie przez ucznia jednej lub kilku prac w dowolnie wybranej technice.
Droga do nagrody składała się z trzech etapów. W pierwszym - szkoły i placówki dokonywały wyboru najlepszych prac. Drugi etap, toczony na szczeblu wojewódzkim, służył prezentacji środowiskowej najciekawszych prac. Wreszcie, na końcu,  prace wyróżnione na etapie wojewódzkim trafiały do Gorzowa Wlkp.

Komisarzem wystawy jest Danuta Przybysz. Prace można oglądać w Muzeum Warty Spichlerz do 1 grudnia.

                                                                                                 (tekst: Łukasz Chwiłka)

Rozmowa z Adelą Pietras (16.l), Ewą Szerszon (15.l) i Sylwią Siembicką, laureatkami XXVIII Ogólnopolskiego Konkursu Twórczości Plastycznej.
Malują od zawsze. Mimo, że, na co dzień gitara, fortepian, historia czy pływanie spychają ich prawdzie pasje na dalszy plan to na dobre drzemie w nich dusza artysty.
Adela Pietras (16.l), Ewa Szerszon (15.l) i Sylwia Siembicka (16.l) te trzy młode damy z Lublina i Zamościa znalazły się w gronie 112 nagrodzonych osób z całej Polski. 
- Na czym polegał konkurs, który urósł do rangi najpoważniejszego konkursu plastycznego w Polsce?
Adela Pietras: Naszym zadanie było wykonać prace plastyczne  z tematem przewodnim: „Krajobraz Polski –Tradycje, Współczesność, Przyszłość”. Hasło konkursu trzeba było plastycznie zaprezentować, z tym, że format i tematyka była nieokreślona.

- W takim razie, co wy namalowałyście?
Adela Pietras: Ja bardzo lubię malować architekturę i właśnie w tym gatunku wykonałam swoją pracę. Narysowałem powykrzywiane kamieniczki, które w ogóle miały zostać wysłane na inny konkurs (śmiech). Namalowałam to dość skomplikowaną metodą, bo najpierw piórem kreślarskim, później ekoliną, a na sam koniec kredkami artystycznymi.
Ewa Szerszon: Namalowałam kościół. Praktycznie sama go wymyśliłam posługując się wyobraźnią, bo nie korzystałam z żadnego wzoru. Wykonałam tą prace pastelami.
Sylwia Siembicka: Także bardzo lubię rysować architekturę i na ten konkurs namalowałam Lublin, moje rodzinne miasto posługując się farbami olejnymi.

- Czy ktoś was specjalnie zachęcał do wzięcia udziału w tym konkursie? Jakieś specjalne prośby nauczycieli czy instruktorów?
Ewa Szerszon: Generalnie, my wszystkie razem chodzimy na kółka plastyczne. Typowe pozalekcyjne zajęcia malarskie i tam dostajemy tematy, na które przygotowujemy pracę zwykle konkursowe.

- Czy to jednorazowa przygoda z plastyką?
Adela Pietras: Na pewno za rok wyślę swoją pracę. Malowałem też w poprzednich edycjach konkursu, więc zawsze można znowu spróbować.
Sylwia Siembicka: Podobno kolejny konkurs ma odbyć się w Nowym Sączu, a jeszcze tam nie byłam. Pracę namaluje na pewno z nadzieją, że nagrodę odbiorę w województwie Małopolskim, w Nowym Sączu.
Ewa Szerszon: Przygody warto kontynuować, te plastyczne również i za rok też przekażę swoją pracę na ten konkurs plastyczny. 
- Od kiedy zaczęłyście malować?
Adela Pietras: Hmm...jak dobrze pamiętam to w podstawówce zaczęłam malować.
Ewa Szerszon: Ja maluje od małego (śmiech).
Sylwia Siembicka: Ja praktycznie od zawsze i chyba nigdy nie przestaniemy.
- Dziękuję za rozmowę.

                                                                                      (rozmawiał: Łukasz Chwiłka)



4-11-2005
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl