Fotografia, malarstwo, video, a może jeszcze coś innego? Wszystkie te dziedziny sztuki mieszają się w twórczości Marka Wawro, przybierając nieskomplikowaną nazwę miks-media. Wernisaż wystawy "Incydent Cube 510 x 305 x 250" odbył się 30 czerwca w Galerii Sztuki Najnowszej.
Twórczość
Marka Wawro* jest jedyna w swoim rodzaju - jedyna, bo w nietuzinkowy sposób łączy wszystkie elementy sztuki w jedną całość. Z takiego miks-media powstaje świat bliski tylko i wyłącznie twórcy, a my możemy ten świat jedynie podziwiać i zastanawiać się co dalej. Malarstwo, rysunek, elementy grafiki, fotografia i wreszcie video, to wszystko składa się na niepowtarzalny własny, rozpoznawalny język form plastycznych.
"Incydent cube 510 x 305 x 250" to tytuł wystawy. W tym sześcianie będącym odzwierciedleniem rozmiaru pokoju artysty widzimy przestrzeń, którą śmiało można nazwać miejscem podążania człowieka w nieokreślony stan. Wszelkie instalacje i obrazy twórcy są drogą jego samego do świata przez nas rozpoznawalnego, ale znanego jedynie jemu. Jest to walka pomiędzy treścią a formą, przenikania wielu stanów osobowościowych, bardzo emocjonalnych, niekiedy ukrytych gestów. Specjalnie na wystawę w Galerii Sztuki Najnowszej została zrealizowana instalacja pt. "Droga", i jak mówi kuratorka wystawy
Stanisława Zacharko - to jedna z jego najbardziej poruszających prac, składająca się z reliefowo opracowanych ołowianych płyt, oryginalnych, wykonanych z gliny, ziemi i piasku rysunków, fotografii, obiektów i skomponowanej specjalnie do niej ścieżki dźwiękowej.
Sztuka Marka Wawro jest odbiciem jego wewnętrznych stanów. W trakcie aktu tworzenia żongluje barwami, strukturą i formą. Wszystkie te czynniki niejako składają się na intuicyjną, impulsywną, emocjonalną i prawie podświadomą kreację artystyczną, dlatego tak trudno zrozumieć sens wypowiedzi autora w jego pracach. Ale przecież nie jest to wyznacznik interpretacji jakiegokolwiek dzieła. Nie każdy musi doszukiwać się czegoś incydentalnego w strukturze obrazu czy instalacji. W końcu dane dzieło jest rozumiane tylko przez jego twórcę, w tej materii nic innego się nie liczy, szczególnie w przypadku tej wystawy, w której roi się od nieprzewidywalnych uczuć, emocji i symbolicznych znaczeń. Ekspozycję "Incydent Cube 510 x 305 x 250" można oglądać do 2 września w Galerii Sztuki Najnowszej Miejskiego Ośrodka Sztuki przy ulicy Pomorskiej 73.
*Urodzony w 1953 r. w Busku Zdroju. Uprawia malarstwo, rysunek, grafikę warsztatową. Jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków oraz Stowarzyszenia Pastelistów Polskich, Stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na rok 2000, 2005 i 2007. W ciągu ponad 30 lat intensywnej pracy wykształcił swój własny, rozpoznawalny język form plastycznych, który coraz bardziej ewoluuje w kierunku ascetycznej formy znaku, swoistych archetypów i symboli nierozerwalnie związanych z jego własnym, jednostkowym przeżywaniem rzeczywistości. Nieustannie drąży problemy związane z jego własną egzystencją, swoje relacje ze światem zewnętrznym i wewnętrznym.
Robert S. Sławiński
Fot. Łukasz Trzosek
