Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Miła pani K.

Miła pani K.,
chciałbym napisać o wczorajszym dniu, ściślej wieczorze, ale jakoś nic mądrego nie przychodzi do głowy. A tak czekałem na ten czas posłuchania muzyki, zobaczenia się ze znajomymi, porozmawiania o tym wszystkim co się wydarzyło w "Pani pracy"… Ale może jakoś wydukam ten list, tym bardziej że mózgowie dotlenione porannymi biegami duktami lasów w moim Łośnie!

Mam przed sobą wydany przez Filharmonię Gorzowską folder - "Program" z informacjami o muzyce i wykonawcach koncertu symfonicznego, którego wczoraj wysłuchałem. W stopce, od której zawsze zaczynam czytanie każdej publikacji, jest napisane, że redakcja to Pani Małgorzata Szwajlik, że projekt graficzny i skład wykonał Pan Wojciech Frąckiewicz. Więc moje gratulacje zarówno za to co i jak jest w "Programie" napisane, jak i za jego wizualną stronę. Wszystko tak jak jest przyjęte: przynależne autorom muzyki imiona, daty urodzenia, prawidłowe nazwy utworów z oznaczeniami tonacji, katalogów. Ba, z czasem trwania. Więc świetnie. Krótkie opisy poszczególnych utworów - tu może wolałbym słowa, zdania własne Autorki "Programu", mniej encyklopedyczne - ale to nie wada. Wszak nikt z nas nie był ani przy tworzeniu utworów, ani też nie zna z autopsji obocznych zdarzeń towarzyszących komponowaniu danego dzieła. Tak więc Miła Pani K., tylko żałować, że tak mało słuchaczy kupuje programy. Bo i z biogramami - tym razem  Pani Moniki Wolińskiej i solisty, Pana Piotra Więcława (wiolonczelisty) - można się zapoznać. Dla mnie ciekawostką np., że pan Piotr pracował jako zastępca koncertmistrza w orkiestrze florenckiej. Dzięki programowi poznajemy bliżej naszych ulubionych wykonawców. Pan Piotr wśród gorzowskich melomanów cieszy się bardzo dobrą opinią! Tę swoim wykonaniem Koncertu wiolonczelowego Józefa Haydna (C -dur, Hob. VII:1) utwierdził!

Już pisałem kilka dni wstecz do Pani w swoim e-mailu, że cieszą  mnie zmiany personalne w naszej Filharmonii. Miło było zobaczyć przed wczorajszym koncertem przedstawianą przez Pana Prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka Panią Małgorzatę Perę - na razie pełniącą obowiązki dyrektora Filharmonii Gorzowskiej. Mam nadzieję, że pani Małgorzata przystąpi do konkursu … go… wygra!

Zapewne wie Pani, jak bardzo podziwiałem dyrygowanie, prowadzenie orkiestry przez Pana Piotra Borkowskiego. Zresztą, podobnie myślę o pani Monice Wolińskiej. Trudno przewidzieć, jak się ułożą losy, jakie postanowienia, decyzje powstaną a'propos dyrektora artystycznego Pani "firmy".
Jestem bardzo ciekaw. Także zainteresowany, jak wielu moich znajomych melomanów. Mnie, jak Pani wie, nie interesują jakieś zakulisowe rozgrywki - mnie interesuje Muzyka. To, jak jest wykonywana, jak się czują grający muzycy. Przyzna Pani, że jeśli nie ma tej specyficznej metafizycznej więzi pomiędzy instrumentalistami, pomiędzy nimi a dyrygentem, to nawet najprostsza melodia "nie wyjdzie". Tej więzi w ostatnim czasie nie było. Nie sprostał zadaniu oddalony kilka dni wstecz dyrektor/dyrygent.

Trochę, przepraszam, rozpisałem się, ale ani słowa o wczorajszej Muzyce. A ta całkiem przyzwoicie wykonana. Może od wykonania Uwertury do opery "Włoszka w Algierze" Gioacchina Rossiniego wymagałbym większej przejrzystości w przedstawianiu kolejnych epizodów, tak jak to zostało pokazane w VI Symfonii F -dur op. 68 Ludwiga van Beethovena. Można było odczytać, słuchając muzyki, kolejne nowelki zapisane nutami - uwiodła tutaj zwłaszcza część IV "Burza" - z jej gromami, deszczem i pięknym wyciszeniem. Tutaj, jakże ładne gesty pani Moniki Wolińskiej, uśmiechy muzyków!

Pan Piotr Więcław - wiolonczela. Na niej, jak już pisałem powyżej, I Koncert wiolonczelowy C -dur Józefa Haydna. Początek (Moderato) nieco nieśmiało, wydawało się, że pan Piotr nie wykorzystuje pełnego brzmienia instrumentu, jego możliwości. Zapewne trema! Później już coraz lepiej, odważniej, wirtuozowsko. Część trzecia (Allegro molto) znakomicie wykonana, a przecież najtrudniejsza! Podobała się współpraca z Panią Dyrygentką, orkiestrą. Nie było problemów z intonacją, właściwymi wejściami, tempami, wyciszaniem zespołu dla pokazania solisty. Mi się podobało to wykonanie. Chociaż jeden ze znajomych uznał wykonanie za zbyt szkolne. Wolałbym słowo: "akademickie". Ale, uważam, to zbytnie uproszczenie. Nie brakowało elementów, które znamionują wyższy poziom - to interpretacja poszczególnych fraz, dodanie im ekspresji, brzmienia, głębokości, umiejętne pokazanie urody utworu, zachowanie stylistyki właściwej okresowi powstania kompozycji. A te przymioty dobrze zostały przez pana Więcława pokazane. Owszem - według mnie! To, co oczywiste, moje subiektywne odczucia.

Zapamiętam ten wieczór z dwóch powodów (Pani zapewne z innych) - inauguracji dyrektorowania przez panią Małgorzatę Perę i jakiegoś takiego spokoju, który dało się odczuć z estrady! Owszem, był też minus - obok altowiolisty Pana Dawida Pajdzika, nie zaoczyłem Jego miłej i zawsze uśmiechniętej Koleżanki. Takie miałem miejsce, że nie mogłem zobaczyć, czy w ogóle jest na estradzie. No, szkoda! Bo Pani altowiolistka, Ania Szczepaniak, ma taki ładny uśmiech! Może kiedyś wystąpi z jakimś indywidualnym recitalem. Wszak i na altówki napisano sporo!

Aha! Ależ jestem sklerotyk. Byłbym zapomniał o wykonawcach partii solowych - jak zwykle znakomita Pani Rita D'Arcangelo (szkoda, że nie powiedziano z estrady o Jej ostatnim zagranicznym sukcesie), także Pan Waldemar Żarow (klarnet) i panowie oboiści świetnie wpisali się w wykonania zarówno Uwertury, jak i Symfonii.

Z. Marek Piechocki
W sobotę, 23 marca 2013 roku


Fot. Arkadiusz Sikorski


3-04-2013



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl