Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Miła Pani K.

W piątek, 26 kwietnia 2013 roku

Miła Pani K.!

I znów, jak to często u mnie bywa, okazałem się skończonym osłem! Proszę sobie wyobrazić, że tak naprawdę nigdy nie zastanawiałem się, w jakim języku są napisane określone tempa muzyczne na partyturach! Ba, jakoś myślałem o nich jako o nazwach łacińskich. A to są określenia po włosku! Trzeba było wczorajszego, po koncercie, spotkania z muzykami naszej filharmonii, by się tego dowiedzieć. A wstyd jaki!? No cóż? Szkół muzycznych żadnych nie kończyłem, ale czy to usprawiedliwia niewiedzę, a co najmniej brak zastanowienia?

Podobnie może być z moim ocenianiem muzyki. Że takie nieprofesjonalne. Więc dobrze, że zawsze pisałem tylko o swoich odczuciach, wrażeniach, odbiorze.

A cóż o wczorajszym koncercie dyplomowym pani Marty Kosielskiej? Już podczas przerwy mówiłem Pani, że bardzo mi się podoba. Że kiedy pani Elwira Janasik śpiewała swoim czystym, o pięknej barwie mezzosopranem arię Dalili to "ciary" łaziły mi po plecach. Później dowiedziałem się od znajomych, że mieli podobnie. Też, że mogłaby inną arię zamiast "Habanery" z "Carmen" zaśpiewać, bo głos ma cudnie liryczny, nieostry. A jak ładnie dygała dziękując za aplauz. Ten całkiem przecież słuszny!

No, ale! Przecież to był dyplom pani Marty Kosielskiej, więc może o niej, o jej prezentacji muzyki zdań kilka? Na panach zrobiła wrażenie swoją aparycją, powierzchownością, sposobem chodzenia, ubiorem. Na wszystkich techniką dyrygowania, umiejętnością rozmowy gestami rąk i pałeczki z orkiestrą. Podobała się wszystkim jej kobieca dystynkcja, płynność ruchów ramion, dłoni. Może jest mniej energiczna niż pani Monika Wolińska, ale wielu widziało podobieństwo w technice dyrygowania, w sposobie komunikacji w muzykami.

Chyba już to Pani kiedyś mówiłem, może pisałem, że spośród całego koncertu wybieram sobie kąski, które najbardziej mi się podobają. Tak też było i wczoraj. Z Roberta Schumanna wyróżniłbym Scherzo - takie rozwichrzone, iskrzące się, ze zmiennymi tempami - jakie być winno. II Symfonia D-dur op. 36 Ludwiga van Beethovena dyrygowana bez partytury (!) podobała mi się cała. Noo, może część ostatnia (Allegro molto) nieco za szybko poprowadzona. Wprawdzie ma być bardzo ruchliwie, wesoło, więc może moje zauważenie nieuprawnione. Ale mój kolega R.B., a to meloman, uważa podobnie.

W sumie? Może tak: idąc na ubiegłopiątkowy koncert, obiecywałem sobie wiele - otrzymałem mniej, idąc na wczorajszy, obiecywałem sobie mniej - otrzymałem więcej. Więc rachunki wyrównane.
I sądzę, że pani Marta Kosielska zdała dyplom z bardzo wysoką oceną.

Pozdrowienie posyłam z Wielkopolski, gdzie pozostanę dni kilka, więc na koncercie w Nova Park nie będę (żałuję bardzo)! A tutaj, w tym miasteczku gdzie jestem - proszę sobie przedstawić - nie ma nawet domu kultury. Jest biblioteka, w niej książki i pani bibliotekarka dosyć znudzona. Dzieci tam przychodzą popołudniami, uczą się rysować, malować, tańczyć. Dla młodzieży nic, dla dorosłych nic. Marazm. Młodzi ludzie wieczorami z czteropakami piwa idą do parku albo Łazienek nad jezioro… I ja tutaj jestem.
Przemijam nieco wolniej niż w Miasteczku G. Przypominam sobie fragment wiersza Jadwigi Maliny z jej ostatniego tomiku, który ze mną od paru dni:

…przemijanie to pestka
wobec nieznanego
hen tam za siódmą rzeką
za stumilowym lasem
czeka na nas odpowiedź
albo sto zagadek

Pewnie to prawda. Jak to, że głupie, małe, byle jakie, marnie zaplecione są nasze codzienne sprawy, o których szczęśliwy koniec albo się modlimy, albo zabiegamy. Jan Paweł II pisał przemijanie ma sens, ma sens.
Więc pewnie ma! Może trzeba tylko oczy, uszy i duszyczkę zbolałą weselić? Poezją, muzyką, kilkorgiem przyjaciół, lasami, które wokół miast?

Marek



26-04-2013
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl