Logowanie
|
|
Relacje |
|
Spotkanie z Marianem Łazarskim W środę, 26 lutego br. w Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta, w ramach cyklu "Sztuka - Artysta - Dzieło" odbyło się spotkanie z artystą fotografikiem Marianem Łazarskim.
Absolwent Politechniki Szczecińskiej. Fotografią interesuje się od szkoły średniej (samochodowej). Zawsze chciał być fotografem. A tak na dłużej związał się z nią (okazało się, że na zawsze) gdzieś w roku 1975. Chociaż nie jest rodowitym gorzowianinem, tu zapuścił korzenie na całe swoje dorosłe życie.
Przyjechał do Gorzowa, bo tu znalazł pracę i przyjazny klimat do rozwijania swojej pasji. W Gorzowie w latach 70. organizowane były tzw. Konfrontacje Kulturalne, a jedną z części składowych tej imprezy były wystawy fotograficzne (był też teatr, muzyka, plastyka...). W tym też czasie przy Poznańskiej ASP powstał Wydział Fotografii, co nie było bez znaczenia dla rozwijających się Gorzowskich Konfrontacji Fotograficznych. Ale i Konfrontacje przyczyniły się też do powstania takiego właśnie Wydziału. Był to bowiem okres, w którym dość duża ilość młodych ludzi interesowała się tą dziedziną sztuki. I trzeba było to zagospodarować. Pan Marian znalazł tu w Gorzowie swoistego mecenasa dla tej swojej pasji. Było to Przedsiębiorstwo Przemysłu Drzewnego. Przedsiębiorstwo pomogło wyremontować Klub, aby GTF miał swoją siedzibę i aby można było gdzieś prezentować twórczość wielu młodych artystów fotografików. Szybko wchłonęła Go praca przy tworzeniu Galerii, ale też przy organizacji corocznych Gorzowskich Konfrontacji Fotograficznych (od jakiegoś czasu impreza ta jest organizowana jako biennale). Był i jest organizatorem spotkań z uznanymi już artystami z kraju i zagranicy. Nawiązywał i gromadził kontakty. Ważne miejsce zajmują tu fotograficy poznańscy. Ciągle dążył do tego, aby Galeria w Gorzowie była miejscem na wysokim poziomie artystycznym. I przez cały czas istnienia i działania cieszy się uznaniem i prestiżem.
Oddzielną kartą w tej działalności jest przynależność do Związku Fotografików. Trzeba było udokumentować swój dorobek artystyczny i złożyć zestaw do oceny Komisji oraz poddać się egzaminowi kwalifikacyjnemu. Jego legitymacja ma numer 671. Jest też członkiem Polskiej Federacji Stowarzyszeń Fotograficznych. I od wielu lat pełni funkcję PREZESA Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego. Jest też nauczycielem fotografii, prowadził zajęcia w szkołach i w MDK. Współpracował z redakcjami gazet. Był twórcą lub współtwórcą wielu albumów, wydawnictw okolicznościowych, folderów. Zgromadził w Galerii ogromną ilość fotografii i jest właścicielem "muzealnego" sprzętu fotograficznego. Z sentymentem wspomina te stare aparaty fotograficzne, zdjęcia czarno-białe, które pozwalały na większą wyobraźnię twórczą. Teraz wszechobecna "cyfrówka" nie daje takich możliwości, nie pozwala (w pewnym sensie) na taką inwencję. Trudniej też ukazać właściwy obraz z wszelkimi półtonami... Pan Marian Łazarski jest też "rejestratorem" pięknej gorzowskiej architektury i laureatem gorzowskiego "MOTYLA".
Na koniec obejrzeliśmy kilkanaście fotografii z cyklu "Wczoraj - Dziś - Jutro". Tylko dlaczego znów nie płonął kominek? "Podgrzewanie" atmosfery ma też swoje znaczenie...
Ewa Rutkowska Fot. Piotr Merda
26-02-2014
/ sprawozdania z tego miesiąca
|
|
Komentarze
brak komentarzy
zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..
|
|
|
Kalendarz imprez
|