Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

FurmanKa - dzień III
III Ogólnopolski Festiwal Poetycki im. Kazimierza Furmana - "FurmanKa"
Gorzów, 3-5 października 2014 r.

Organizatorzy: Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk, Beata Patrycja Klary,
Miejskie Centrum Kultury, Stowarzyszenie "Szeroki Kąt Widzenia"
Partnerzy: GBS Bank, Meprozet Stare Kurowo, MZK, Łubu Dubu, Zawarcie Pole Golfowe, Filharmonia Gorzowska

Program III dnia:
Pole Golfowe:
Podsumowanie comiesięcznych Literackich Potyczek 2013/2014 z udziałem gości i laureatów Turnieju Jednego Wiersza
"Tramwaje na pustyni" Piotra Fedorczuka - o tym tomiku opowiada Rafał Czachrowski
"Postać i znaczenie Gottfrieda Benna w Landsbergu" - o poecie i lekarzu opowiada dr Krystyna Kamińska
"Poezja Unisono" - spotkanie z Yvette Popławska z Belgii
Zakończenie "FurmanKi" przy grobie Kazimierza Furmana

Spotkanie rozpoczęło się symbolicznym wbiciem piłeczki golfowej do dołka. I po chwili w bardzo ładnym pomieszczeniu spotkanie podsumowujące cykl Potyczek, poprowadził p. Piotr Mosoń z Głogowa, rozpoczynając takimi słowami: "Golfiarz trafia do dołka, w którym poeta już jest...".
I kolejno obecni na tym spotkaniu autorzy (laureaci Turnieju Jednego Wiersza), w trzech rundach przeczytali wybrane przez siebie teksty. Kolejno czytali: Piotr Mosoń, Marek Stachowiak, Rafał Czachrowski (z Warszawy), Paulina Waszkiewicz, Jola Karasińska, Marysia Borcz, Łucja Fice, i Ela (z Darłowa).

Kolejnym punktem programu w trzecim dniu Festiwalu było spotkanie z p. Rafałem Czachrowskim, który opowiadał o tomiku (wydanym pośmiertnie) pt. "Tramwaje na pustyni" Piotra Fedorczyka. Autor w swoich wierszach odwołuje się do poetów "przeklętych" (zwłaszcza Bursy i Stachury). Nie krzyczy, ale uważnie obserwuje, jak żyjąc tracimy życie i uparcie, choć daremnie próbuje odnaleźć w tym sens. Co zostanie po Piotrze Fedorczyku? Na pewno ten bardzo dobry tom, który ukazuje się dzięki zaangażowaniu jego przyjaciół i dzięki ciepłym uczuciom wielu ludzi, którzy złożyli się na tę publikację. (Tekst według posłowia Piotra Bratkowskiego - poety, krytyka literackiego.)

Piotr Fedorczuk (1967-2013) - poeta, redaktor, dziennikarz. W 1989 roku w I Ogólnopolskim Turnieju Poetów zdobył laur Klubu "Riviera Remont". Jego utwory były publikowane w czterech antologiach. W 1992 roku w warszawskiej "Stodole" wystawił spektakl "Jak Ziemia z ziarnem" i wydał tak samo zatytułowany arkusz poetycki. Jego utwory prezentowane były w wielu rozgłośniach radiowych. Debiut książkowy: "Opowieść bez początku i końca". (Tekst zaczerpnęłam z wewnętrznej strony okładki tomiku.)

I punkt kolejny: "Postać i znaczenie Gottfrieda Benna w Landsbergu". Bardzo krótko (bo niestety większość szykowała się do odjazdu) nakreśliła p. Krystyna Kamińska. Był to lekarz garnizonowy i poeta, mieszkający w ówczesnym Landsbergu na obecnej ul. Matejki. Dom stoi nadal. Temat ten zostanie przez Stowarzyszenie "Szeroki Kąt Widzenia" niebawem podjęty ponownie na spotkaniach z młodzieżą w projekcie polsko-niemieckim "Miasto pamięci".
A p. Yvette Popławska w temacie "Poezja Unisono" nieco błądziła, robiąc bardzo dużo dygresji i dlatego nie było to dość jasne. Według p. Yvette, w Belgii odbywają się coroczne, świąteczne spotkania miłośników poezji, Polonii belgijskiej i czytana jest wtedy poezja tych, którzy odeszli...

"FurmanKa" zakończyła się złożeniem wiązanki kwiatów na grobie Kazimierza Furmana.

Ewa Rutkowska

I moje reminiscencje po tym trzydniowym maratonie. Mam wrażenie, że ogłaszanie Festiwalu tylko na forach internetowych, to dla miasta nieco za mało. Na wszystkim, co się dzieje potrzebny jest odbiorca. Bo mówienie do (prawie) pustej sali chyba deprymuje także tych nielicznych odbiorców, nie mówiąc np. o "loży poetów" zasiadających na scenie w drugim dniu. Chyba należy bardziej wnikliwie pomyśleć nad następną edycją. I nie "rozciągać" Festiwalu na trzy dni. "Poezja to trudna dziedzina sztuki". Wymaga więc większej uwagi. Ja podziwiam obydwie Panie w tym, co robią tak "na co dzień". I nie jest moim zamiarem krytykowanie. Ale "coś z tym trzeba zrobić", aby było nas na widowni więcej.

5-10-2014
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl