Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Czytanie rocznicowe - Leśmian w Jedynce
"Leśmian cały w malinach" - czytanie wierszy Bolesława Leśmiana w 77. rocznicę śmierci poety
Klub Kultury Jedynka MCK, Gorzów - 5 listopada 2014


Bolesław Leśmian urodził się 22 stycznia 1877 roku, zmarł 7 listopada 1937 roku w Warszawie. Polski poeta pochodzenia żydowskiego, tworzący w okresie dwudziestolecia międzywojennego.

Dość licznie zebraną publiczność powitała ciepło i serdecznie szefowa Klubu Jedynka, p. Władzia Staryszak. A spotkanie poprowadziła jedna z najpopularniejszych gorzowskich poetek młodego pokolenia p. Beata P.Klary, która to czytanie wymyśliła i które "przeniosło" się na wiele miast i miasteczek w całej Polsce (m. in. Barlinek, Nowy Sącz, Kalisz, Koszalin, Wrocław, Zielona Góra, czyta nawet Polonia w Belgii...). W tym samym czasie, w różnych miejscach gromadzą się ludzie lubiący poezję, aby poczytać lub tylko posłuchać. A czytano już m. in. Mickiewicza, Herberta, Iwaszkiewicza, Hłaskę, Zegadłowicza, Furmana, Grochowiaka, Tuwima, Przybosia, Szymborską i innych. W Gorzowie jest to już 13 spotkanie. P. Beata zaplanowała ten cykl do 2016 roku. A wymyśliła go po to, aby (jak powiedziała) po prostu się spotykać ze sobą. Dobrze, gdy słuchacze włączają się do akcji.

Na spotkaniu w Jedynce nie było chętnych do poczytania bez przygotowania się. Wdzięczna widownia (jak wszędzie prawie) to tzw. "trzeci wiek" i przyszli (jak zaznaczyła na wstępie  Beata) dla p. Władzi. Z czytaniem nie było jednak problemu, bo "stawiło się" wielu piszących i oni zagospodarowali ten pełen miłości i erotyki wieczór. Na początek wiersz "Wół wiosnowaty" przeczytała Beata P. Klary, potem "Dusiołka" p. Krystyna Jarosz, która trochę później opowiedziała też o takim "zwyczajnym" życiu Leśmiana. Jego pracy, rodzinie i miłościach. Aneta Długołęcka przedstawiła wiersz z takimi m. in. słowami: "Po co tyle świec nade mną, tyle twarzy...". A Ferdynand Głodzik na początek wyrecytował ze swadą "Balladę dziadowską". Potem jeszcze kilka razy mówił swoje ulubione teksty Leśmiana. Wcześniej powiedział mi, że jak coś bardzo lubi, to zostaje mu to w głowie. Dlatego swoje wiersze recytował z pamięci.

Roman Habdas dwukrotnie przeczytał wiersze związane z wodą, "Szmer wioseł" i "Fala". A Zenek Cichy przeczytał dwa erotyki. Jeden z nich nosił tytuł "We śnie". Podobne w treści wiersze przeczytał Marek Stachowiak. Pierwszy - "Usta i oczy" i drugi - "Po ciemku". P. Krystyna Woźniak przedstawiła dość znany utwór "Dwoje ludzieńków". I ponownie Beata P. Klary i wiersz "Pragnienie". A p. Czesław Ganda  wiersz "Klęska". Na koniec p. Krystyna Jarosz przeczytała fragment chyba najbardziej rozpoznawalnego wiersza Leśmiana, śpiewanego też przez M. Grechutę i K. Jandę - "W malinowym chruśniaku".

Wszyscy czytający (i nie tylko) dostali "w nagrodę" od p. Władzi... batonika. A Beata także piękne róże.


Bolesław Leśmian był stryjecznym bratem innego polskiego poety, Jana Brzechwy. Jest także autorem baśni pisanych prozą oraz słynnych i pięknych erotyków. Uznany za najbardziej nowatorską, najoryginalniejszą i najbardziej skrajną indywidualność twórczą polskiej literatury XX wieku. Młodość spędził w Kijowie i tam ukończył prawo. Pisał też wiersze w języku rosyjskim. Od 1901 roku zamieszkał w Warszawie, trochę podróżował. W Paryżu poznał swoją pierwszą miłość. Ale też swoją przyszłą żonę, malarkę Zofię Chylińską. Najpiękniejsze erotyki napisał dla swojej kolejnej wielkiej miłości Dory Lebenthal. Po I wojnie zamieszkał w Zamościu. Trochę "walczył" z życiem. W roku 1933 został członkiem Polskiej Akademii Literatury.

Choć życie Leśmiana przypada na XX-lecie międzywojenne, jego twórczość ucieka od wpływu historii. W swej poezji wskrzesił świat fantastyczny. Niedoceniony przez epokę, zamykał się w świecie poezji. W swych utworach poeta spiera się z Bogiem, porusza kwestie egzystencjalne, by w końcu opowiedzieć się po stronie miłości i erotyki. Jego wiersze są bardzo melodyjne. Dla nich stworzył wiele neologizmów. Ukazało się kilka tomików wierszy, zbiory baśni, dramat i eseje. Jego wiersze ciągle są obecne wśród nas. Te piękne teksty śpiewają znani twórcy, m. in: Cz. Niemen, M. Grechuta. S. Soyka, G. Turnau, A. M. Jopek i inni.

Ewa Rutkowska
Fot. Aneta Długołęcka

5-11-2014



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl