Kolędy i wystawa w Klubie Jedynka Otwarcie wystawy prac grupy plastycznej Wena, koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu zespołu Echo Kresów Klub MCK Jedynka, 7 stycznia 2015
Wystawę otworzyła szefowa Klubu Jedynka, p. Władzia Staryszak, składając wszystkim obecnym serdeczne życzenia noworoczne. Podziękowała też za obecność na wystawie autorów prac. Następnie przedstawiła zespół Echo Kresów, który koncertem pn. "W dzień grudniowy" towarzyszył otwarciu wystawy. Na początek zaśpiewał dwie mało znane pastorałki, m. in.: "Lulaj, lulaj mój maleńki u Józefa i Panienki...". Potem jeszcze zaśpiewali: "Jakaś światłość nad Betlejem się rozchodzi... Teraz śpij dziecino mała, teraz śpij dziecino miła...". I jeszcze kilka innych. A p. Zenon Cichy, wywołany przez szefową Klubu przeczytał swój wiersz pt. "Radość życia".
Pan Augustyn Jagiełło, kurator wystawy złożył także wszystkim życzenia noworoczne i krótko nakreślił działalność grupy plastycznej Wena. Teraz ta grupa zbiera się bardzo spontanicznie, jakby na hasło: "Raz w roku pokażmy swoje prace". I w ten sposób pokazują swój dorobek. Tutaj znajdują się prace: p. Augustyna Jagiełły, Kazimierza Bielińskiego, Janiny Pietrzak, Ireny Stasiukiewicz, Reginy Moskalewicz, Błażeja Kaczmarka, Barbary Zalewskiej, Anny Kowali, Mieczysława Płochniczaka, Steni Kasztelan, Janiny Kamińskiej, Małgorzaty Jarno-Całus (dwa batiki) i cztery prace Jerzego Gąsiorka.
Wszyscy autorzy otrzymali pisemne podziękowanie za udział w wystawie świątecznej zorganizowanej w Klubie Jedynka wraz z noworocznymi życzeniami, podpisane przez dyrektor MCK. Część oficjalną zakończył zespół Echo Kresów znaną kolędą "Przybieżeli do Betlejem...", którą zaśpiewali wszyscy zebrani w Klubie. Kilka miłych słów pod adresem opiekuna grupy Wena powiedział też p. Eugeniusz Jaszkul, będący kiedyś współzałożycielem tej grupy. Teraz opiekuje się sekcją plastyki w UTW. A ktoś inny podziękował szefowej Klubu za stwarzanie bardzo przyjaznej i ciepłej atmosfery do współpracy.
A potem było bardzo sympatyczne spotkanie przy słodkościach, kawie, herbacie i małej lampce wina, przyniesionego przez jedną z pań...
Grupa plastyczna Wena powstała w 1978 r. przy ówczesnym Klubie Nauczyciela i zrzeszała prawie w 100% nauczycieli. Większość z nich to byli nauczyciele plastyki. Założycielem i opiekunem oraz "dobrym duchem" tej grupy był zawsze p. Augustyn Jagiełło, który także z powodzeniem zajmuję się malarstwem w różnych technikach. Takim początkiem był pamiętany do tej pory plener plastyczny w Cieplicach. Potem były w miarę częste spotkania i malowanie, ale to nie wszystko. Ważnym elementem scalającym grupę była organizacja przeróżnych wycieczek np. do znanych i ważnych muzeów. Do tej pory p. Augustyn pamięta wyjazd do Łodzi i zwiedzanie Muzeum Sztuki Współczesnej. Plenery były organizowane dość często i zawsze kończyły się wystawą. Wystawy organizowano także w macierzystym Klubie. Pan Jerzy Gąsiorek "z łezką" wspomina plenery w Wenecji i w Czechach.
Wena także sprzedawała swoje obrazy, np. zbierając środki i pomagając w zakupie tomografu przez gorzowski szpital. Grupa ta była wtedy bardzo liczna, niejednokrotnie prawie losowano, kto pojedzie na kolejny plener, bo brakowało miejsc w autobusie. Pan Augustyn też bardzo mile wspomina plener w Tucholi i zwiedzanie z fachowcem znanych Borów Tucholskich. Ale to wszystko... było. Nie ma Klubu, a i dość dużo osób odeszło w naturalny sposób, albo zaprzestało swojej działalności. Na tej wystawie, jak powiedział p. Augustyn Jagiełło znajdują się prace niewielu członków dawnej Weny. Są tu też prace członków sekcji plastyki UTW i tych, którzy dość intensywnie współpracuje z Klubem Jedynka.
Zespół Echo Kresów istnieje od 2005 r. i pracuje pod kierunkiem p. Hanny Bednarczyk. Powstał niejako na zapotrzebowanie wykonywania piosenek kresowych. Ale według p. Hanny są to piosenki bardzo trudne, a jest to najstarszy (jeśli chodzi o wiek) zespół, więc wykonawcy napotykają na naturalne bariery w odtwarzaniu niektórych utworów. Na dodatek czują się niedoceniani... A oni chcą się spotykać ze sobą i być jeszcze potrzebnymi. Poza tym chcieliby śpiewać i inne piosenki, np. biesiadne, czy ludowe... aby nie być postrzeganym tak monotematycznie. W zespole śpiewa dziewięć pań (trzy Basie, Ela, Teresa, Irena, Sabina, Janina, Zosia) i jeden pan (Jan).
Ewa Rutkowska Fot. Radosław Siuba
7-01-2015
/ sprawozdania z tego miesiąca
|