Logowanie
|
|
Relacje |
|
Ocalić od zapomnienia Ocalić od zapomnienia Koncert Symfoniczny z okazji Dnia Pamięci i Pojednania Filharmonia Gorzowska, 30 stycznia 2015 r.
Udział wzięli: Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej Orkiestra Nordwestdeutsche Philharmonie z Herfordu Dyrygent - Monika Wolińska Fortepian - Fabio Bidini
Program: Henryk Czyż (1923-2003) / Canzona di barocco Ludwig van Beethoven (1770-1827), Koncert fortepianowy nr 5 Es-dur op. 73 (Trzy części: Allegro, Adagio un poco mosso i Rondo. Allegro) Po przerwie: Ludwig van Beethoven - VII Symfonia A-dur op. 92 (Cztery części: Poco sostenuto - Vivace, Allegretto, Presto i Allegro con brio).
Zebraną prawie w komplecie widownię powitał p. Jacek Dreczka (z tłumaczem) słowami: "Jest to koncert dla uczczenia Dnia Pamięci i Pojednania". Następnie powitał władze miasta (według mnie znów kolejność powinna być inna) i szczególnie serdecznie specjalnych gości z Niemiec: "Jest nam szczególnie miło, że jesteście tu z nami". Wolny Gorzów, ma 70 lat. To już kolejny sezon, w którym FG włącza się w te obchody. Koncert w wykonaniu połączonych orkiestr podkreśli ideę tego święta.
Na początek Canzona di barocco H. Czyża, która wyraźnie nawiązuje do muzyki epoki baroku. Kompozytor bardzo chętnie czerpał z bogactwa stylistycznego minionych epok, bawiąc się stylami i konwencjami. Utwór utrzymany jest w wolnym tempie. Bardzo poważny i smutny, niekiedy jakby żałobny. "Staram się kroczyć śladami dawnych mistrzów, co nie jest łatwe..." - powiedział kiedyś o tym utworze kompozytor.
Drugi utwór (Koncert fortepianowy nr 5 Es-dur op. 73) mistrzowsko na fortepianie wykonał Fabio Bidini. Z uwagi na imponującą skalę dzieła i jego majestat nazwany Cesarskim. Charakter dzieła, jego przestrzeń duchowa oraz sposób organizacji materiału muzycznego, stanowią u Beethovena odbicie jego skomplikowanej osobowości. Udaje mu się tu osiągnąć mistrzowską równowagę między tym, co emocjonalne i intelektualne, wirtuozowskie i symfoniczne. Słyszymy tu mocne, marszowe rytmy, podkreślające proste i motoryczne motywy. Ale są tu także wyciszone, liryczne frazy fortepianu. I miałam wrażenie, że pianista "bawił się" tą piękną liryczną i miejscami mocną muzyką. Publiczność doceniła mistrzostwo pianisty i długo nie dała mu zejść ze sceny. No i wyklaskała bis. A Chopin na bis chyba wielu wzruszył...
Po przerwie ponownie L. van Beethoven i VII Symfonia A-dur op. 92. Połączone siły obu orkiestr dały nam wiele satysfakcji. Dzieło, którego materiałem formotwórczym i pierwszoplanowym jest rytm. To on kształtuje tą Symfonię. Kompozytor sięga po kolejne zwroty rytmiczne, opracowuje je i przetwarza, czyniąc z nich główną siłę rozwoju symfonii. Początek jakby marzycielski, potem się nieco "rozpędza", pulsuje energią i dynamicznymi zwrotami. A finał, to szczytowy punkt dzieła, pełen ekstatycznej radości.
(Informacje zaczerpnęłam z programu koncertu.) I były kwiaty i brawa na stojąco.
Fabio Bidini - lekcje gry na fortepianie rozpoczął w wieku 5 lat. Pół roku później miał już na swoim koncie pierwszy publiczny występ. W kolejnych latach wygrywał we Włoszech szereg konkursów pianistycznych, zdobywając nagrody publiczności i nagrody specjalne. Jest jednym z najmłodszych absolwentów w historii prestiżowej uczelni Conservatorio Santa Cecilia w Rzymie. Odnosi liczne sukcesy na wielu międzynarodowych konkursach i imprezach. Obecnie uznawany jest za jednego z czołowych pianistów młodego pokolenia. W swojej grze łączy niebywałą sprawność techniczną z poetyckim liryzmem. W 2005 roku rozpoczął pracę pedagoga na wydziale fortepianu Universitat der Kinste w Berlinie. Od 2009 roku jest także profesorem na uczelni Hochschule fur Music Hanns Eisler także w Berlinie. Jest oficjalnym artystą Steinwaya. W Gorzowie gościł po raz drugi.
Orkiestra Nordwestdeutsche Philharmonie - od ponad 60 lat wypełnia życie koncertowe w północno-wschodnich Niemczech, pełniąc jednocześnie rolę ambasadora kultury tej części regionu na całą Europę i poza nią. Szczególnym okresem w kalendarzu pracy artystycznej zespołu były lata pracy (2006-2009) pod kierunkiem łotewskiego dyrygenta Andrisa Nelsona. Wtedy to orkiestra uzyskała krajowe i międzynarodowe uznanie. Koncertują w wielu krajach Europy. W roku 2012 ponownie zostali zaproszeni do USA. Od stycznia 2015 roku funkcję szefa i dyrygenta Orkiestry pełni Maestro Yves Abel.
Ewa Rutkowska I mam takie dwie refleksje. Zawsze, gdy obserwuję pracę pracowników technicznych podczas koniecznych zmian w przerwie między utworami koncertu. Jestem pełna podziwu dla ich sprawności i pamięci... I druga. Cieszę się, że mamy w Gorzowie Filharmonię. Jest to jedyny nowy budynek przeznaczony kulturze w tym minionym 70-leciu.
Fot. Daniel Adamski
30-01-2015
/ sprawozdania z tego miesiąca
|
|
Komentarze
brak komentarzy
zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..
|
|
|
Kalendarz imprez
|