Logowanie
|
|
Relacje |
|
Nagroda im. Janusza Słowika wręczona Wręczenie Nagrody im. Janusza Słowika Gorzów, Jazz Club Pod Filarami, 28 lutego 2015 Wszystkich gości, tych oficjalnych i mniej oficjalnych na tej Gali powitała Przewodnicząca Kapituły Nagrody im. Janusza Słowika, p. Anna Makowska-Cieleń. A szczególnie serdecznie żonę patrona, p. Elżbietę Słowik, której kwiaty na powitanie wręczył p. Bogusław Dziekański. Nie było nas tam dużo, a uroczystość prowadzona była w bardzo swobodnym tonie. Pani Anna Makowska przedstawiła historię Nagrody i wymieniła dotychczasowych laureatów. A byli to: p. Barbara Schroeder, p. Z. Marek Piechocki, p. Jerzy Synowiec, p. Daniel Adamski, p. Janusz Dreczka, p. Czesław Ganda, p. Adam Bałdych, p. Michał Wróblewski. Laureaci wszystkich edycji dołączyli do Kapituły Nagrody. Obecnie liczy ona 19 osób.
Niepowtarzalną statuetkę, każdego roku inną wykonuje bezpłatnie znana gorzowska artystka p. Zofia Bilińska. Koszty odlewu w brązie pokrywa sponsor Nagrody p. Kazimierz Godlewski. W tym roku jest to płonący człowiek z tarczą. Nagrodę przyznaje się jeden raz w roku, jednej osobie - "Za wzbogacanie pejzażu kulturalnego miasta. Przyznawana ludziom, którzy robią COŚ dla gorzowskiej kultury, często nie będąc z nią związani zawodowo". Tegorocznym laureatem jest p. TOMASZ MALEWICZ, szef Centrum Kultury Niezależnej Centrala. Nagroda przyznana przez Kapitułę jednogłośnie, za działalność kulturalną w 2014 roku. Pan Tomasz Malewicz jest dziennikarzem Telewizji Teletop i od czterech lat działa w Stowarzyszeniu "Sztuka dla Miasta", którego celem jest poprawienie estetyki tego miasta. A Centrala powstała trzy lata temu i bez dotacji bardzo prężnie działa przy ul. Spichrzowej 1. Laureat lubi jeździć na rowerze...
Na zakończenie części oficjalnej były kwiaty i wspólne zdjęcie. A w części artystycznej zobaczyliśmy i usłyszeliśmy projekt "Mateusz Rosiński & Fabian", filar Centrali. Jak powiedział p. Mateusz - "Jest to muzyka brzydka, jakby się coś zepsuło... A Centrala to świetlica dla ludzi nieprzystosowanych". I przy tej "brzydkiej" muzyce i przy lampce wina można było powspominać.
Nagroda im. Janusza Słowika została ustanowiona w 2006 roku w 10. rocznicę śmierci patrona. W marcu tego roku minie kolejna smutna rocznica. Pan Janusz Słowik "nie uznawał formalnych granic". Był urzędnikiem niekonwencjonalnym. Umiał poznawać dobre inicjatywy, które rodziły się podczas różnych rozmów. Był skromnym i mądrym człowiekiem, umiał słuchać innych. W roku 1974 otrzymał odznakę "Zasłużony Działacz Kultury", a w 1977 Srebrny Krzyż Zasługi. Obchodzonym wtedy Dniom Działacza Kultury nadawał szczególne znaczenie, zabiegał o uznanie i uhonorowanie wyróżniających się szefów i pracowników kultury. Ale nade wszystko społeczników, pasjonatów, ludzi ofiarnych... Był zawsze dyspozycyjny i obecny na wielu organizowanych imprezach czy spotkaniach.
Od roku 1971, przez 6 lat kierował Wydziałem Kultury Miejskiej Rady Narodowej. A w latach 1977-1978 był zastępcą dyrektora gorzowskiego Teatru, później inspektorem Wydziału Kultury Urzędu Wojewódzkiego. Z tego stanowiska powrócił do administracji miejskiej, by kierować kulturą w latach 1992-1994 (także fizyczną), jako naczelnik Wydziału. Miał wszystkie cechy mądrego, prawego i szlachetnego człowieka i dobrego urzędnika. (zaczerpnięte z informacji "Urzędnik niekonwencjonalny")
Ewa Rutkowska Fot. Daniel Adamski
28-02-2015
/ sprawozdania z tego miesiąca
|
|
Komentarze
brak komentarzy
zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..
|
|
|
Kalendarz imprez
|