Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Między cieniem a duszą
Otwarcie wystawy rzeźby, ceramiki i rysunku Magdy Krawcewicz pt. "Między cieniem a duszą" w Galerii Pod Kopułą
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Z. Herberta
Gorzów, 19 marca 2015

Mam przed sobą dwa pięknie wydane katalogi z pracami artystki. Jeden z 2012, drugi z 2014 roku. Te prace są jakieś ulotne, delikatne i kruche... Jak o niej powiedział (marszand) Emil Bernhard: (fragmenty) "Jej prace to różnorodność wariacji na ten sam podstawowy temat, to różnorodność pomysłów realizowanych przez nią w stosunkowo krótkim czasie. Tematyka jej obrazów to życie we dwoje i samotność, reminiscencje i marzenia, obecność i nieobecność. To, co stanowi obraz widziany przez Magdę, nie jest oczywiste i proste. Artystka wyważa różne nastroje i niuanse bardzo delikatnie, co daje pożądany efekt. Wnikliwą znajomość skuteczności działania koloru i proporcji, łączy z doskonałymi umiejętnościami warsztatowymi. Zachowuje też równowagę w kompozycji: między jasnymi i ciemnymi pasażami, między precyzyjnym rysunkiem a mglistą aluzją, między kruchością a siłą. Trafiamy na tajemnicę, która przykuwa naszą uwagę, która nas peszy i wywołuje specyficzny nastrój". I ta kruchość widoczna jest "gołym okiem".

Na pytanie: co ją inspiruje, odpowiedziała, że przedstawia swoje własne uczucia, wiedzę czerpie z siebie. Te prace są jej bardzo bliską i osobistą wypowiedzią... Patrząc na nie odnosi się wrażenie, że oglądamy jakąś tajemnicę... Przykładem jest nawet tytuł tej wystawy, który odnosi się do bardzo krótkich chwil, które zdarzają się między ludźmi, między kobietą a mężczyzną. Artystka pokazuje uczucia zranione i szczęśliwe. Emocje ukazuje przez ciało: "Uczucia dzieją się w ciele, są z nim nierozłącznie splecione".
Pani Magda Krawcewicz jako dziecko wyjechała z Polski. Zamieszkała w Holandii. Tam się uczyła i dorastała i tam pracuje. Tak na otwarciu wystawy artystkę przedstawiła p. Małgorzata Barczyńska-Kowańdy.

Wystawia głównie w Niemczech. Ale z ogromnym zainteresowaniem i ochotą przygotowała prace na wystawę tu, w Gorzowie. Te delikatne maski, znajdujące się w Galerii Pod Kopułą, są jakby ornamentem zdobiącym to słoneczne i klimatyczne miejsce. Maski jak kwiaty, dekoracyjne, nie użytkowe, delikatne i tajemnicze. Dodatkowo na ekspozycję działa ta ogromna przestrzeń... jakby się uzupełniają. A obrazy pokazują człowieka, nieco z daleka, za jakąś mgiełką... "kompletnie" i "fragmentarycznie". Człowieka chyba samotnego. Magda Krawcewicz dostarcza nam więcej niż tylko jeden obraz... "Otwórzmy się, a będziemy w stanie pojąć jej prace jako refleksję, jako duchowe lustro, odbicie naszej odmienności...".


Magda Krawcewicz (1978), urodziła się w Gorzowie, maturę zdała w Hamburgu (1998).  Studiowała (2000-2006) w Hochschule fu Angewandte Wissenschafen (Wyższa Szkoła Nauk Stosowanych i Projektowania-Design'u), Hamburg FG Gestaltung bei Prof. Merose u. Prof Mahler. Wystawia od 2005 roku, przede wszystkim w Niemczech.

Wystawa w Gorzowie będzie czynna do maja br.

Ewa Rutkowska
Fot. Radosław Siuba

19-03-2015



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl