Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Wykład Klary Rawicz-Lipińskiej
Wykład Klary Rawicz-Lipińskiej nt. "Najnowsza sztuka polska po roku 2000" z cyklu Spotkania ze sztuką
Miejskie Centrum Kultury / Pracownia plastyczna, 22 kwietnia 2015 r.


"Jakie nowe zjawisko w sztuce polskiej po 2001 roku spowodowało, że mamy w niej sytuację tak inną od tej, jaka była u schyłku lat 90.? Czy tylko wzrost ilościowy, pojawienie się nowego pokolenia artystów, krytyków, nowych instytucji, inicjatyw czy także uchwytna zmiana jakościowa?..."
Tak rozpoczęło się to spotkanie i jak powiedział szef tej pracowni, p. Zbigniew Siwek, "Jest to wykład przeznaczony także dla dziennikarzy, przedstawicieli gorzowskich mediów. Aby o sztuce współczesnej umieć mówić, trzeba ją poznawać...". Niestety tych przedstawicieli zwyczajnie nie było...

Pani Klara Rawicz-Lipińska rozpoczęła od pewnego skrótowego podsumowania okresu istnienia sztuki w latach PRL-u. Powiedziała m.in.: "Odeszła w niepamięć tradycja bogoojczyźniana, która miała swoje źródła w sztuce sakralnej". Nowa era zaczęła się od sztuki popularnej i konsumpcyjnej. Zaczął rządzić wolny rynek i przyśpieszony styl życia. Sztuka sprowadza się do tego, co widać... A życie artystyczne w Polsce po 2000 roku charakteryzuje się bardzo dużym ożywieniem, wyrażającym się tym, że bierze w nim udział bardzo duża grupa uczestników, organizowanych jest bardzo dużo wydarzeń. Z tym wszystkim idą ogromne przemiany kulturalne. Niestety sztukę trapi pewien rodzaj alienacji. Ogromnym mankamentem jest brak dialogu z intelektualistami, brak pewnej symbiozy i oddziaływania społecznego. Pojawiają się nowe nazwiska, w pewnym sensie odcinające się od tego, co było... Zmienia się bardzo wiele...

Naczelnym zadaniem sztuki krytycznej jest mówienie o wolności artystycznej językiem bardzo uproszczonym. Pojawiają się takie nazwiska jak Grzegorz Klaman, Katarzyna Kozyra, Zbigniew Libera, Alicja Żebrowska czy Artur Żmijewski (nie aktor). G. Klaman w swych pracach przeprowadza doświadczenia związane z ciałem, K. Kozyra, dla sztuki przekracza siebie, opowiada o niedoskonałościach człowieka, eksperymentuje z własnymi emocjami. Ostatnio nieco zmieniła kierunek swojego myślenia. Z. Libera, autor pracy z klocków Lego przedstawiającej obóz koncentracyjny. A. Żebrowska zatarła granice między sztuką a pornografią. Nurtuje ją temat śmierci. A. Żmijewski, artysta sztuk wizualnych, zajmuje się pamięcią i opresyjnością władzy. W swoich pracach porusza napięcia i konflikty. To tylko kilka nazwisk.

Po roku 2000 pojawia się też dużo tzw. sztuki kobiecej: Basia Bańda, Anna Okrasko, Anna Maria Kaczmarska, Elżbieta Jabłońska, Zuzanna Janin (kiedyś aktorka w filmie "Szaleństwo Majki Skowron"), teraz szokuje pomysłami plastycznymi. Albo Julita Wójcik, jedna z najważniejszych twórczyń polskiej kultury współczesnej (autorka słynnej tęczy). Joanna Rajkowska, pomysłodawczyni umieszczenia w Warszawie (też słynnej) plastikowej palmy. Rozwijają się różne grupy artystów zwanych ironicznymi. Znamy z przekazów medialnych słynną pracę Piotra Uklańskiego "Naziści", którą zniszczył Daniel Olbrychski. Albo pracę Rafała Betlejewskiego, który podpalił stodołę w rocznicę Jedwabnego. Nową/starą artystką jest pierwsza polska konceptualistka Ewa Partun. Pani Klara mówiła o tym wszystkim szerzej, ja wymieniłam tylko kilka nazwisk, zatrzymałam się na kilku problemach, jakby podpowiedziach...

Wykład został zakończony wnioskami wynikającymi z przekazanych informacji, które widz  powinien brać pod uwagę: Zmiany ustrojowe, zagrożenie poczucia bezpieczeństwa. Zetknięcie się z kulturą masową, popularną, konsumpcyjną i wolnym rynkiem. Myślenie marketingowe, pojawienie się nurtu prześmiewczego. Pewne zmęczenie "tym starym", poszukiwanie sensu sztuki. Powroty do historii uwierającej pamięć. Tragiczne poczucie egzystencjalnej pustki. Neorealizm.
Temat bardzo trudny i wymagający ciągłej edukacji, także poprzez bywanie na wernisażach, aby móc zrozumieć chociaż w jakiejś części "co artysta miał na myśli".
Było to spotkanie wskazujące na pewną pomoc i kierunek myślenia oraz bardzo mocno "rozjaśniające" horyzonty.

Sztuka krytyczna staje się ważnym probierzem demokracji.

Ewa Rutkowska 
Fot. Teresa Erdmann

22-04-2015



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl