Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Wystawa "Wołyń 1943" na Starym Rynku
Wystawa plansz "Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma"
Gorzów, Rynek Starego Miasta, kwiecień 2015

Rzeź wołyńska - masowa zbrodnia (czystka etniczna, ludobójstwo) dokonane przez nacjonalistów ukraińskich (często przy aktywnym wparciu miejscowej ludności ukraińskiej), wobec mniejszości polskiej byłego województwa wołyńskiego II RP (w czasie wojny należącego do Komisariatu Rzeszy Ukraina), podczas okupacji terenów II Rzeczypospolitej przez III Rzeszę, w okresie od lutego 1943 do lutego 1944. Ofiarami mordów, których kulminacja nastąpiła w lecie 1943 roku byli Polacy, w dużo mniejszej skali Rosjanie, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie, Czesi i przedstawiciele innych narodowości zamieszkujących Wołyń. Nie jest znana dokładna liczba ofiar, historycy szacują, że zginęło 50-60 tys. Polaków i w odwecie 2-3 tys. Ukraińców. Analogiczna czystka etniczna została przeprowadzona przez oddziały UPA na terenie Małopolski Wschodniej w pierwszej połowie 1944 roku. (Tyle Wikipedia.)

Fotografie ze zbiorów Ewy Siemaszko oraz Towarzystwa Miłośników Wołynia i Polesia można było oglądać na Starym Rynku w Gorzowie. Koncepcja wystawy - Katja Niklas i Ula Zalejska-Smoleń, scenografia - Ewa Siemaszko, a kuratorem jest Agnieszka Gorczyca. Wystawa zorganizowana przez IPN Oddział w Szczecinie, Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" i Towarzystwo Miłośników Wołynia i Polesia, i nosi tytuł: "Wołyń 1943 i Małopolska Wschodnia - Ziemie naszych przodków. Wołają z grobów, których nie ma". Dla 4 mln. Polaków żyjących na tzw. Kresach Wschodnich II RP (1918-1939) istotnym i boleśnie odczuwalnym skutkiem II wojny światowej była zmiana granic państwowych. Siedem kresowych województw (w tym woj. lwowskie w połowie) zostało włączonych do ZSRR, a ziemie Małopolski Wschodniej weszły w skład Ukraińskiej SRR. Dodatkowym czynnikiem powodującym opuszczenie Ziem przodków, były masowe mordy i terror, dokonywany przez ukraińskich nacjonalistów.

Poszczególne plansze mają różne tytuły, np. "W snach powraca świat zatrzymany w pamięci", albo "Żyliśmy obok siebie", czy "Wojna, dziejowa katastrofa", "Ukraina dla Ukraińców - Ukraina jak szklanka wody - czyli bez innych narodowości".
Cel zamierzano osiągnąć wszystkimi możliwymi środkami... Początek zagłady: rok 1943, 20.04... "Smert Lachom - Sława Ukrainie". Można tu przeczytać bardzo tragiczne zdania... "Na drogę wyjeżdża z lasku oddział konnych, za nimi wozy i tłumy... Przysuwają się coraz bliżej wsi (w powiecie horochowskim)... widać postacie z karabinami, siekierami, widłami, piłami... otoczyli dom...". Jest też opis "Krwawej Wielkanocy w Janowej Dolinie" i inna krwawa niedziela, 11 lipca 1943 roku na Wołyniu. To napad na kościół w czasie mszy w Kisielinie... Rok 1943 był straszny i okrutny. Nie było końca tego nieszczęścia. Mordowali nie tylko na Wołyniu...

Inna plansza, zatytułowana "Gdzie są ślady naszych stóp", i okrutne słowa: Likwidować ślady polskości, zniszczyć wszystkie ślady kościołów i innych polskich budynków kultowych, zniszczyć nawet drzewa przy zabudowaniach, tak aby nie pozostały nawet ślady, że tam kiedykolwiek ktoś żył. Do 21.09 zniszczyć wszystkie polskie chaty, w których poprzednio mieszkali Polacy (jest to fragment rozkazu OUN z 09.02.1944). Ale było też tak, że niektórzy zawdzięczali życie Ukraińcom. Choć został "Ból pamięci". Spośród 60 tys. Polaków zamordowanych na Wołyniu, tylko niecałe 3 tys. miało religijny pochówek. Zwłoki większości ofiar zakopywano w miejscach mordu, lub gdziekolwiek. Albo palono wraz z zabudowaniem czy wrzucano do studni. Ofiary nie mają grobów. Z trudnością po roku 1989 w niektórych miejscach postawiono krzyże "Ku pamięci". To było straszne ludobójstwo. Straty na Wołyniu i Ziemiach Małopolski Wschodniej szacuje się na 130 tys. osób za to tylko, że byli Polakami.

Ewa Rutkowska
Fot. Aneta Długołęcka


29-04-2015



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl