Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Prace Jerzego Zgorzałka w Galerii Pod Kopułą
Otwarcie wystawy malarstwa Jerzego Zgorzałka pt. "Półwiecze twórczości"
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Z. Herberta
Gorzów, Galeria Pod Kopułą (I piętro), 10 września 2015 r.

Otwarcia wystawy dokonał dyrektor WiMBP, p. Edward Jaworski, który witając w gorzowskiej Książnicy zebraną publiczność i artystę, powiedział m. in.: "Pięćdziesiąt lat pracy twórczej, to piękny wiek. Powstało w tym okresie ponad 1200 prac o różnej tematyce. Artysta specjalizuje się w tym, co jest miłe i przyjemne - maluje przede wszystkim pejzaże. Ocieramy się o piękno. Widzimy świat oczami artysty... i to w jaki sposób ten świat nam przekazuje... Autor z tej swojej pasji się utrzymuje. Bo tzw. mecenat państwa nad artystami od dość dawna nie istnieje". Na zakończenie tej wypowiedzi złożył Jubilatowi serdeczne gratulacje, mniej więcej takimi słowami: "Stwórca dłużej przytrzymał go w dłoniach i natchnął weną...". Pan Jerzy Zgorzałek zwrócił widzom uwagę na to, że choć w Gorzowie mieszka dopiero trzy lata, ma tu już wielu przyjaciół. A prace na wystawie, to jego przeszłość. To prace, które np. nie zostały sprzedane... Znajdują się też takie, które nigdy nie były wystawiane.

Przez trzy lata pobytu w Gorzowie namalował już około 30 prac związanych z miastem. Na koniec powiedział: "Ja po prostu maluję..." i zaprosił wszystkich na poczęstunek. Był szampan, wino własnej roboty, kawa, herbata soki i mnóstwo słodyczy... Podczas rozmów w kuluarach krążyły uwagi, że tych 50 lat nie zauważył nikt z tzw. funkcjonariuszy kultury. Szkoda... Na wystawie jest dużo pięknych pejzaży, np. "Nadwiślańskie łęgi", "Zimowy dukt leśny", "Panorama Tatr", "ul. Zacisze w Gorzowie", "Kamienny szlak w Dolinie Chochołowskiej w Tatrach". Jest cykl prac pt. "Parowozem przez Wolsztyn do Gorzowa". Piękne, stare lokomotywy spowite parą i dymem, albo jak ciągną wagony po nasypie. Jest dworzec i perony w Wolsztynie z tymi "przeżytkami" XX wieku, lokomotywami węglowymi, które podobno swoiście się kocha... Jest też trochę architektury i "Autoportret z lustra" z 1974 roku.

Całe pierwsze piętro gorzowskiej Biblioteki to prace pana Jerzego Zgorzałka. A wystawę można zwiedzać do końca października br.


Jerzy Zgorzałek (1944) maluje w technice olejnej, a farbę nakłada szpachlą, co daje złudzenie ruchu. Jest przede wszystkim malarzem, poetą pejzażu. Zadziwia subtelnym widzeniem światła i barw. Jego kompozycje wyróżniają się wiernością rysunku. Są realistyczne, oddają nastrój odchodzącego, romantycznego świata. Ma swoją biografię w encyklopedii WHO's WHO in Art w Anglii, a także Hubnera w Polsce. Jest członkiem angielskiej Guild of Railway Artists. W 1983 roku otrzymał uprawnienia do wykonywania zawodu artysty-malarza. Brał udział w wielu wystawach. Ma swoją Galerię w Warszawie i w Gorzowie przy ul. Okólnej 31 A. (informacja także według foldera wystawy)

Ewa Rutkowska 
Fot. Teresa Erdmann

10-09-2015



/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl