Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach

Znów głośno i tłoczno było w „Magnacie”. Tym razem za sprawą zespołu Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach, który wystąpił przed gorzowską publicznością w piątek, 27 października 2006r.

Dla jednych jest to zespół o długiej i nic nie znaczącej nazwie, a dla innych grupa należąca do najbardziej popularnych z gatunku alternatywy. Ale niezależnie od panującej opinii, zespół ten występuje na coraz większej ilości koncertów i zdobywa kolejne rzesze fanów. Najpopularniejsze piosenki były umieszczone na rockowych składankach, grupa dorobiła się już własnego, niepowtarzalnego stylu. Pierwszy album, „Ósme piętro”, zebrał bardzo pozytywne opinie. Wcześniej zespół wydał także demo „Ćwa”. Na 30 października zapowiedziana jest premiera nowej płyty. „Lewa strona literki M” to album nieco odmienny od poprzedniego. Lewa strona, czyli to co ukryte, odmienne. Piosenki opowiadają 
o ciemnej stronie uczuć, miłości. Miłości, która nie zawsze jest źródłem szczęścia, a bardzo często prowadzi do cierpienia. 

Piątkowy koncert rozpoczął się z dużym opóźnieniem. Ale gdy muzycy pojawili się 
na scenie, całe zniecierpliwienie publiczności poszło w zapomnienie. Już od pierwszych dźwięków było ostro. Wokalista spokojnym głosem śpiewa „Waniliowe niebo”, publiczność wchodzi w koncertowy nastrój. Następuje wyciszenie, nagle wokalista znika, instrumenty grają mocniej, szybciej, głośniej - żywiołowa końcówka „Waniliowego nieba”. Koncert rozpoczyna się na dobre. Zespół idąc za ciosem, wykonuje kolejny znany utwór – „Planety i liście”. Teraz już nie ma na sali osoby, która nie wczuwałaby się w muzykę. Po dwóch znanych piosenkach nastąpiła prezentacja utworów z nowej płyty. Nie zabrakło także znanej wszystkim „Warszawy”, którą zespół na życzenie publiczności, wykonał dwa razy. Ale wszyscy czekali na utwór najpopularniejszy, którego aż do ostatnich momentów występu nie było. Gdy napięcie sięgało zenitu, a koncert wdawał się już być zakończony, muzycy sprawili zebranym  miłą niespodziankę i zagrali długo wyczekiwane „Połączenia wewnętrzne”. Oczekiwania wszystkich zostały spełnione, a zadowolenie po udanym koncercie u wszystkich zebranych było widoczne.


                                                                                          (tekst: Monika Kazura)



30-10-2006
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl