5 stycznia 2007 r. o godz. 17.00 w Małej Galerii w Gorzowie Wlkp. odbył się wernisaż wystawy fotografii Leonarda Olechnowicza. 

Artysta urodził się 3 maja 1957 r. w Pietrowicach. Jego pasja fotograficzna zaczęła się 
w dniu Pierwszej Komunii Świętej. Wtedy dostał swój pierwszy aparat - polskiego Drucha. Autor wystawy wyznał: Fotografią zafascynowałem się od momentu, kiedy własnoręcznie zrobiłem i wywołałem zdjęcia. Uwielbiam fotografować, słyszeć migawkę. Trudno określić od kiedy jest to fotografia artystyczna, gdyż zawsze robiłem to z sercem. 

Leonard Olechnowicz jest członkiem Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego od 1975 roku. Na swoim koncie ma wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych, w tym dwie w Małej Galerii - w 1998 i 2002 r. Swoje zdjęcia prezentował w Saragosie, Chorwacji, Luksenburgu, Serbii, Argentynie.

Wszystkie prace, prezentowane podczas tej wystawy, są czarno-białe. Autor pokazuje 
w nich zwyczajne życie, które nabiera tajemniczych barw obrazu sielankowego. Fantastyczny kształt dzieła uzupełnia technika obróbki w ciemni. Autor pozostawił oryginalny format papieru, nie wyciął białych pasków wokół obrazu. Na ten udany zabieg artystyczny zwrócił uwagę Tomasz Urbanek: Taki sposób prezentowania prac zaskakuje mnie i urzeka. W tych pracach chodzi o energię, którą każdy powinien odczuć. Autor bardzo głęboko wyraża siebie, lecz nie dosłownie. Jest zaskakujący ale i zrozumiały.

Wystawę warto zobaczyć. Jedyny zarzut, jaki można głośno wypowiedzieć, to krytyczne wydanie notki o autorze. Liczba błędów interpunkcyjnych i składniowych utrudnia czytanie. Niektóre informacje są językowo zniekształcone. Jednak ten szczegół nie obniża wartości prac. 


                                                                                             (tekst: Aneta Boruch)