Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Moim zdaniem, cz. V

25 stycznia 2007 r. w gorzowskim "Lamusie" odbyła się promocja Literacko--Artystycznego pisma "Lamus", a w Miejskim Centrum Kultury - spotkanie 
z poetką Krystyną Caban. W imprezach uczestniczył Marek Piechocki, który po raz kolejny podzielił się z redakcją GIIK swoimi spostrzeżeniami 
i refleksjami. 

"Czwartek - 25 stycznia 2007. I znowu problem z wyborem miejsca i imprezy. Bo przecież mamy jakieś osobiste preferencje co do miejsc, ale także i do tego, co będzie się działo 
i jaką ma dla nas rangę. A tu i promocja Literacko-Artystycznego pisma "Lamus" w Klubie Myśli Twórczej Lamus /pan Wieczorek o kuli, ale był/ o 18 i w pół godziny później 
w Miejskim Centrum Kultury spotkanie z poetką Krystyną Caban -  wieczór "cały piękny" 
/o czym się już mówiło w "światku"/  - wg scenariusza Czesława Gandy.
Tak więc przed osiemnastą melduję się w "Lamusie", gdzie już kilkanaście osób. Od Jurka Gąsiorka dostaję egzemplarz pięknie wydanego /pewnie trzeba będzie później podpisać się na liście/ pisma Lamus. Przeglądam tytuły, dokładniej  czytał będę w domu. Ale, ale - jest 
i mój niewielki tekst - wiersz o Gorzowie, pośród innych o Mieście … Miło!
W emcekowskim "Magnacie" zamawiam kawę, siadam. Panowie z obsługi szykują jeszcze mikrofony. Zauważam panie Marzenę Śron i Katarzynę Gólczyńską. Za chwilę siadają przy stoliku z poetką Krystyną Caban - to Jej wieczór, Jej wiersze, Jej oficjalnie podane do wiadomości przyjęcie do Związku Literatów Polskich!
Ależ szybko minął czas pośród recytowanych liryków Poetki, śpiewu, muzyki …
We mnie pozostało zauroczenie wierszami - "perełkami" - lirycznymi, kobiecymi, pokazującymi wrażliwość /niezwykłą/ piszącej. Także fletowymi popisami Czesława Gandy /!!/, głosami, muzykalnością , aktorskim mówieniem /czytaniem, recytowaniem?/ wierszy  przez Marzenę Śron i Katarzynę Gólczyńską. A jeszcze obrazami, które w tle estrady postawiono na sztalugach - Małgorzaty Jaromy, Anny Ralickiej-Perkowskiej 
i Włodzimierza Adamczyka. Tak więc kilka muz z nami tego wieczora. Jakże miłego.
O specjalności "emcekowskiej" - "gziku z kartoflami w mundurkach" - nie będę się wypowiadał - nie jadłem - ale zapewne smakowity był, bo kolejka się ustawiła, a ja nie lubię w nich wystawać /pozostałość po PRL/, więc zadowoliłem się ciastkiem. Też smacznym!"


                                                                              (tekst: Z. Marek Piechocki)
   
   



30-01-2007
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl