Jak Gorzów to Radek 16-17 czerwca 2007 r. w Grodzkim Domu Kultury odbyły się V Mistrzostwa Gorzowa w Scrabble.
W Gorzowie w weekend mieliśmy: burzę, deszcz, zachmurzenie i skwar - czyli pogodę mieliśmy zamówioną dla każdego, tak jak kto lubi. W Willi Pauckscha - obecnie Grodzkim Domu Kultury - było znakomicie jak zawsze. Zbyszek Wietecki wraz z Sergiuszem Sokołowem postarali się o to, by graczom i niżej podpisanemu sędziemu nic nie brakowało. Organizatorzy zapronowali nową formułę turnieju - - szczęśliwy trzynastorundowiec. Jedynie gracze nieco nie dopisali, ale niech żałują ci, którzy nie przyjechali.
A od strony sportowej było też bardzo ciekawie - niespodzianka była tuż tuż. Rzadko występująca w turniejach Beata Wiączkowska od czwartej rundy na stałe, do samego końca okupowała pierwszy stolik. Na trzy rundy przed końcem miała dwa punkty przewagi, ale później przegrała dwukrotnie, co skrzętnie wykorzystał, czyhający tuż za jej plecami Radek Konca. Wygrał cztery ostatnie partie (finałową w bezpośrednim pojedynku) i dzięki temu małymi punktami przeskoczył Beatę. Przedłużył w ten sposób do trzech zwycięstw swą gorzowską passę - zobaczymy kiedy się ona skończy, póki co Radek ograża się, że łatwo nie pozwoli jej przerwać. Za ich plecami uplasowali się kolejno: Mariusz Sylwestrzuk, Bogusław Książek i Dawid Pikul. Ten ostatni wspiął się tak wysoko, mimo, że otwarcie miał wyjątkowo niefartowne - po trzech rundach grał na ostatnim stole, by nie otrzymać BYE'a w czwartej rundzie! Pozostaje mi mieć nadzieję, że w Gorzowie spotkamy się w przyszłym roku.
/relacja: Grzegorz Wiączkowski, www.pfs.org.pl/
18-06-2007
/ sprawozdania z tego miesiąca
|