Z cyklu "Moim zdaniem", cz. XXIX /może o mgle, która jak niepotrzebny człowiek… jest?/
Z cyklu "Rozmowy hipotetyczne"
Po powrocie
- powiedz miły powiedz jak było tego wieczora - och miła była muzyka słowa ją doganiały Alek głosem stawał w zawody z gitarą i było tak nieboskłonnie wracałem do ciebie nie dotykając bruków miasta…
… w piątkowy wieczór - za wczesny nieco - bo już o osiemnastej zaleśmianiło nam się w LAMUSIE. Nam - parunastu osobom zwabionym Bolesława Leśmiana poezją i Alkiem Podolakiem, który do niej muzykę stworzył i objawiał śpiewając, recytując. Przy nim muzyczni giermkowie z "Giga Drum", co to gitarę śpiewającego swoimi urzekającymi aranżacjami wzbogacili czterema instrumentami - Marek Zalewski cyfrowym pianinem marki KORG - piękne, ciekawe brzmienia, Paweł Czyrka gitarą basową o nietypowej liczbie strun - bo aż sześć ich, Artur Gerlach perkusją - nie za głośno, używając "blach" dodawał nastroju, i Piotr Świerszcz harmonikami ustnymi - wzbogacał koloryt muzyki, jej przestrzenność. Zasłuchiwanie, zasłuchiwanie się…! Wybrał Aleksander Podolak wiersze Bolesława Leśmiana, które opowiadały nam historię przeżyć osobistych - zapewne ich obu. Przeżyć dotyczących relacji pomiędzy mężczyzną a kobietą. Na pewno wiemy, że Alka - bo mówił o tym przed występem - wybrane wiersze mówią moją historię, moje przeżycia, są o mnie i o Niej… Dla niej. "…mógłbym duszę dla ciebie po kwiatach roztrwonić…". No, tak - zapewne nie tylko poeta, który potrafi zapisać co czuje, nie tylko ten, co odtwarza jego myśli/pisanie - ja też, który słuchałem… I był to wieczór - jeden z tych, który pamięta się wiele lat. Słowa, nuty krążą gdzieś "w środku"… A co najważniejsze - zaszczepiony Leśmianem w lamusowym klubie przez Alka Podolaka sięgam teraz po tom wierszy poety i czytam, czytam…
"… Nie wolno patrzeć, nie wolno Bez pieszczot w ciemność dokolną! Zbłąkanych w obszarach pól Nie złączy żaden sen złoty, Ni lęk, ni zgroza, ni ból, Nic - prócz pieszczoty!" /B.Leśmian/
A pod tytułowe - "…mgła - to jak niepotrzebny człowiek…"? /B.L./ - nooo, może? - by czasem te pieszczoty zasłonić? Przed światem złym!
(tekst: Z. Marek Piechocki)
26-11-2007
/ sprawozdania z tego miesiąca
|