Wieczorem, 8 grudnia 2007 r., w gorzowskim "Pod Filarami" miał miejsce koncert "The Freaks", nowego projektu pianisty Michała Wróblewskiego 
z udziałem londyńskiego rapera Frenchy. W Jazz Clubie przez dwie godziny panował hip-hop, co zdarza się nieczęsto.

Zespół przedstawił zaskakujące połączenie elektroniki i house z elementami muzyki jazzowej. Eksperyment muzyczny może się podobać, w miarę, jak przywyknie się do niecodziennego brzmienia grupy.

Czarnoskóry Frenchzy jest świetnym raperem i potrafił zdobyć sympatię publiczności przez niezwykłą swobodę sceniczną. Wokalista zespołu, Malik, posiada duże umiejętności warsztatowe, niestety podczas koncertu był dość spięty. M.O., saksofonista altowy, dodał barwę tego instrumentu do brzmienia całości, co wzbogaca całą muzykę. Niestety grał on dość cicho (momentami wręcz nie było go słychać), a jego rzadkie solówki nie były zbyt ciekawe. Na szczęście zazwyczaj ograniczał się do realizowania riffu. Podstawę brzmienia zespołu tworzy Messy (lead, key). Nie zwracał on na siebie uwagi, tworzył jedynie tło muzyczne.

"The Freaks" przypadli do gustu gorzowskiej publiczności. Sala była pełna ludzi do samego końca koncertu.

                                                                            (tekst: Paweł Winiecki)