Solo i w duecie W Jazz Clubie "Pod Filarami" odbył się kolejny koncert, który klasycznie już poprowadził Marek Piechocki. W czwartek, 28 lutego 2008 r., można było usłyszeć na fortepianie Jana Barańskiego oraz na altówce Remigiusza Strzelczyka.
Ludwig van Beethoven, Fryderyk Chopin, Bartolomeo Campagnoli, Astor Piazzolla. Utwory tych muzyków zaprezentowali studenci Akademii Muzycznej im. Jana Paderewskiego w Poznaniu. Po sukcesie środowego koncertu w nowym gmachu Biblioteki, do Jazz Clubu przybyła liczna grupa fanów muzyki klasycznej. Nie zawiedli się i tym razem.
Sonata f - moll op. 57 Beethovena w wykonaniu Jana Barańskiego obudziła z letargu publiczność, która kilka minut wcześniej była świadkiem nagrodzenia za osiągnięcia i pracę dziennikarską Eugeniusza Banachowicza. Jedyne słowa, jakie zostaną chyba zapamiętane z wręczenia nagrody, wypowiedziane zostały przez samego dziennikarza Radia Zachód: Jestem wzruszony, że stać mnie tylko na gorące "dziękuję".
Po wykonaniu Sonaty, nieprzeciętne umiejętności młodego pianisty mogliśmy dostrzec przy Chopinie i jego Nokturn Des - dur op. 27 nr 2. Chopina można było usłyszeć tego wieczora jeszcze dwa razy, tj. Scherzo h - moll op. 20 i Etiudę F - dur op. 10 nr 8. Również solo na scenie zaprezentował się Remigiusz Strzelczyk, który na altówce wykonał Kaprys 35 Bartolomea Campagnoliego. Recital dopełnił występ poznańskich studentów, którzy w duecie wykonali Le Grand Tango Astora Piazzolla.
(tekst: Robert Sławiński)
29-02-2008
/ sprawozdania z tego miesiąca
|