Bo piosenka jest dobra na wszystko 25 czerwca 2008 r. w Klubie Kultury "Jedynka" GDK odbył się koncert Chóru "Wrzosy" pt. "Piosenka jest dobra na wszystko". Była to przedostatnia impreza Klubu w tym sezonie.
"Wrzosy" istnieją już 17 lat. Ich założycielem był prof. Jankowski, który prowadził Chór przez pierwsze 5 lat działalności. Na samym początku w skład "Wrzosów" wchodziło 6 pań. Od 1993 r. ich kierowniczką, a zarazem i dyrygentką została Zofia Raubo, która swoją rolę sprawowała do teraz. Między innymi ze względów rodzinnych ze łzami w oczach, pani Raubo musi rozstać się z Chórem, podobnie zresztą jak Wanda Kafka, która od wielu lat gra w nim na akordeonie. Zespół wykonuje klasyczne polskie utwory, kolędy, pieśni góralskie. Utrzymuje kontakty z Niemcami, gdzie co roku jeździ na Dni Seniora. Aktualnie "Wrzosy" liczą kilkunastu członków.
W bardzo miłej atmosferze zgromadzonych w "Jedynce" powitała Władysława Staryszak. Następnie zaprezentował się Chór. Jako pierwsze wykonane zostały utwory, dzięki którym "Wrzosy" zdobyły wyróżnienie na Festiwalu Piosenki Kresowej "Kresoviana": "Ojczyzna moja" i "Czerwony pas". Niektóre z prezentowanych piosenek wykonywane były przez członków Chóru solo, inne w duetach. Największe owacje zebrała Kazimiera Górska, która jest we "Wrzosach" od samego początku. W dalszej części koncertu zostały wykonane takie utwory jak: "Serca dwa", "Serce", "Uśmiechnij się do nas", "W zielonym gaju", "Zielone oczy", "Niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu", czy chociażby autorski "Walczyk gorzowski".
Miejmy nadzieję, że wraz z odejściem Zofii Raubo i Wandy Kafki, Chór nie zakończy swej działalności. Piękne i bijące swym ciepłem "Wrzosy" powinny nadal kultywować tradycję przypominania klasycznych utworów, które w ich wspaniałym wykonaniu nabierają dodatkowych walorów.
(tekst: Marcin Kluczykowski)
26-06-2008
/ sprawozdania z tego miesiąca
|