Na koncert nazwany "Skrzypcową Serenadą" szłam z ciekawością. Z jednej strony osoba pierwszego skrzypka obiecywała ucztę muzyczną na najwyzszym poziomie, z drugiej - zachęcał program: Karol Lipiński - Trzy Polonezy op.9,  Trio A-dur op.12 Rondo, Rondo de concert op.18, Fantazja na tematy z opery "Krakowiacy i górale" op.33. 

Muzyka Karola Lipińskiego charakterystyczna jest dla nurtu epoki wirtuozowskiej. Zawiera się w niej najszerszy warsztat instrumentalny stawiający przed każdym późniejszym wykonawcą konieczność zmierzenia się z umiejętnościami kompozytora. Jednocześnie, co znamienne dla epoki romantyzmu, są to dźwięki szeroko czerpiące z dorobku ludowego, odpowiadające emocjonalności Polaków. 

Sposób pracy Lipińskiego określano autodyktaturą. Dążył do perfekcji, tego samego wymagając od innych. Był zwolennikiem wiernego oddawania przez instrumentalistów intencji autora. To stawia przed muzykami pragnącymi zmierzyć się z jego dorobkiem trudne zadanie. Przyjemnością było móc usłyszeć jak podejmuje je jeden 
z najwybitniejszych współczesnych skrzypków - Konstanty Andrzej Kulka, 
z towarzyszącymi mu Andrzejem Gębskim (altówka) i Andrzejem Wróblem (wiolonczela). 

Słuchając czwartkowego koncertu przypomina się, jak o grze samego kompozytora -
- Lipińskiego pisał w 1839 roku recenzent moskiewski: "Ani jednego niepewnego dźwięku, ani jednej ostrej nuty, żadnego skrzypnięcia". Kulka zdaje się być stworzony do sprostania takim wymaganiom. Jego mistrzowska technika, błyskotliwe wykonania spełniają się idealnie w progranie polskiego kompozytora. 

Już od pierwszych dźwiękow polonezów, które wymagają zarówno dużej wrażliwości muzycznej dla oddania melodyki, jak i brawurowej techniki gry, publiczność dała się porwać skrzypkowi.

Trio A-dur dedykowane księciu Nikołajowi Golicynowi - wiolonczeliście, które właśnie 
w związku z ową dedykacją zawiera partie wirtuozowskie w stylu brillant zarówno pierwszych skrzypiec jak i wiolonczeli, pozwoliło dostrzec także niezwykłe umiejętności 
i wrażliwość Andrzeja Wróbla. Kolejne utwory, w których koncertowy tercet wciąż na nowo zadziwiał zachwyconych słuchaczy, utwierdziły mnie tylko w przekonaniu, że nawet tak trudna muzyka, jaką są kompozycje K. Lipińskiego może być ujmująca dla szerokiej publiczności jeżeli interpretacja dokonywana jest przez wybitnych muzykow. Znany skrzypek francuski Pierre Baillot stwierdził kiedyś, że "trzeba mieć diabła w sobie, żeby grać te rzeczy publicznie". Kulka, Gębski i Wróbel niewątpliwie mają w sobie to "coś", co sprawia, że muzyka Lipińskiego w ich wykonaniu wydaje się być hipnotyzująca. 


Tekst: Agnieszka Winiecka

.........................................

Konstanty Andrzej Kulka (skrzypce) 
Jako siedemnastolatek otrzymał wyróżnienie na Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Niccolo Paganiniego w Genui, jednak drogę do sławy otworzyła mu 
I nagroda w Międzynarodowym Konkursie Radiowym ARD w Monachium w 1964r. Obecnie Konstanty Andrzej Kulka jest zaliczany do grona najwybitniejszych skrzypków swojego pokolenia. Koncertował na obu półkulach we wszystkich krajach Europy, Stanach Zjednoczonych, Ameryce Południowej, Japonii i Australii. Jako solista był gościem wielu renomowanych orkiestr, uczestniczył w prestiżowych festiwalach muzycznych, ma na koncie liczne nagrania dla Polskiego Radia i Telewizji oraz dla Polskich Nagrań, nagrywa też dla zagranicznych radiofonii i firm płytowych. 

Andrzej Gębski (altówka) 
Ukończył warszawską Akademię Muzyczną, gdzie do dziś wykłada. Skrzypek, kameralista i pedagog. Porwadzi szeroką działanność koncertową jako solista i kameralista. Dokonał wielu nagrań, zwłaszcza jako propagator muzyki polskiej. Ma na swoim koncie wiele nagród w krajowych i międzynarodowych konkursach muzycznych. Członek Zespołu Camerata Vistula.

Andrzej Wróbel (wiolonczela) 
Ukończył Akademię Muzyczną w Warszawie, na której pozostał jako pracownik dydaktyczny. Grał w Zwspole Kameralistów Filharmonii Narodowej, był współzałożycielem "Kwartetu Polskiego" (z J. Tawroszewiczem), Polskiej Orkiestry Kameralnej 
(z J. Maksymiukiem) i założycielem zespołu kameralnego Camerata Vistula, którym do dziś kieruje. Andrzej Wróbel prowadzi zarówno kameralistyczną, jak i solową działalność koncertową i nagraniową, ma na swoim koncie wiele prestiżowych nagród, działa także jako organizator fastiwali i koncertów.