Między Granicą, a Wolnością W Miejskim Ośrodku Sztuki powakacyjny sezon rozpoczął się mocnym akcentem. W Galerii BWA zagościła sztuka najnowsza pod postacią Instalacji "Granica" dotyczącej zniewolenia i wolności. Autorem tej pracy jest intrygujący niemiecki artysta - Kurt Fleckenstein. Wernisaż ekspozycji odbył się 6 września 2008 roku.
Już na wstępie kurator wystawy Gustaw Nawrocki zapewnił, że zgromadzonych w Galerii spotka duże zaskoczenie. Kurt Fleckenstein jest bowiem artystą, który prowokuje i zadziwia swoimi pracami. Urodził się 5 grudnia 1949 roku w niemieckim miasteczku Heddesheim koło Mannheim. Mimo braku historycznych czy rodzinnych powiązań z Polską, już w latach 90. skierował ku niej swoje zainteresowanie. Obecnie mieszka i tworzy w Mannheim oraz we Wrocławiu, posługuje się sprawnie językiem polskim oraz porusza w swoich pracach m.in. kwestie związane z sytuacją Polaków.
Gorzowską Instalację można zaliczyć do dzieł zainspirowanych naszym krajem. Jak sam Kurt Fleckenstein powiedział podczas wernisażu, dotyczy ona granic oraz szeroko pojętej wolności. Składa się z geometrycznych, prostych form, wzbogaconych o pewną treść. O jaką dokładnie, autor nie chciał zdradzić przed zaprezentowaniem instalacji, poprosił natomiast przybyłych, aby sami ją odkryli w oparciu o tytuł wystawy.
Zgromadzeni z ochotą i zainteresowaniem ruszyli do sali, gdzie faktycznie spotkało ich duże zaskoczenie. Cała podłoga pomieszczenia pokryta była 30 tonami piasku, natomiast na środku umieszczone zostały wysokie, karbowane ściany z blach, ustawieniem przypominające uproszczony labirynt. Miejscami były ze sobą połączone, miejscami oddzielone wąskimi przejściami, dzięki czemu przybyli mogli wnikliwie przyjrzeć się ekspozycji. Wrażenie dodatkowo potęgowane było nastrojową muzyką i ciemnością, która spowijała całą salę.
Oprócz podziwiania Instalacji, próbowano odczytać przesłanie artysty. Granice łatwo można było dostrzec w blaszanych ścianach, przywodzących na myśl więzienne kraty, trudniej natomiast było odszukać wolność. Dopiero w sali audiowizualnej Kurt Fleckenstein wyjaśnił, że patrząc z góry na Instalację, można dostrzec, że układa się ona w słowo "wolność". Jest to jego oryginalna koncepcja, ukazująca przeciwstawność, ale też powiązanie swobody ze zniewoleniem. Motyw piasku jako element natury symbolizujący nieograniczoną przestrzeń także obrazuje ten kontrast, gdyż został zamknięty w ciemnym, ograniczonym pomieszczeniu.
Kurt Fleckenstein to kreatywny i wrażliwy artysta. Pokazał to nie tylko w gorzowskiej Instalacji, ale też w szeregu innych swoich prac, które poznać można było dzięki zaprezentowanej przez niego filmowej prezentacji. Jest twórcą obiektów i instalacji, ale też happeningów (np. pod Bramą Berlińską). Jako architekt i przedsiębiorca ma często do czynienia z materiałami budowlanymi, które wykorzystuje także w swojej twórczości. Prace wykonuje m.in. z tworzyw przemysłowych, metalu, często rur. Nie przeszkadza mu to w przekazywaniu wartościowych treści i obnażaniu ludzkich wad. Przykładem tego jest instalacja "Szachy - królewska gra", która prezentuje szachownicę z czerwonymi i czarnymi polami, odpowiednio wypełnionymi prawdziwą krwią i ropą, co symbolizuje krwawą walkę o surowce energetyczne. Innym przykładem jest "Fitness", gdzie gumowe sztangi naprężają się jak mięśnie ludzkie w takt bicia dzwonu kościelnego, co przedstawia nowe pokolenie ludzi, dla których ciało i siłownia to nowa religia.
Kurt Fleckenstein wciąż zadziwia i porusza odbiorców tematyką swoich dzieł. Jako przedstawiciel sztuki najnowszej łączy niekonwencjonalne i prowokujące pomysły z podstawowymi, cennymi wartościami.
(tekst: Karolina Oleksa)
10-09-2008
/ sprawozdania z tego miesiąca
|