Liderka kwartetu Yeti, Jetty Swart, swoją karierę rozpoczynała grając na ulicach Holandii, Meksyku, Anglii, USA, a w końcu i Francji. To właśnie w tym ostatnim kraju założyła nieprawdopodobny zespół, którym tym razem przywiódł ją do naszego miasta. Koncert odbył się 24 października 2008 r. 
w Jazz Clubie „Pod Filarami”.

W skład kwartetu Yeti wchodzą: Jetti Swart (akordeon, śpiew), Samuel Hubert (kontrabas), Francois Fava (saksofon) oraz Luc Pailler (perkusja). Zespół istnieje już od 
8 lat i zdążył zdobyć wielkie uznanie w wielu państwach Europy. Trudno się temu zresztą dziwić. Zespół ma w sobie pewnego rodzaju magię, której na próżno szukać w twórczości innych współczesnych wykonawców. Obok utalentowanych muzyków, największą siłą kwartetu jest jego liderka, Jetti. To właśnie w jej postaci, w jej specyficznej osobowości, niecodziennej charyzmie, drzemie największa siła. Jej pełna emocji gra na akordeonie, teatralna otoczka koncertów, pełne fantazji, a zarazem i dystansu teksty piosenek tworzą jedyny w swym rodzaju muzyczny projekt, po wysłuchaniu którego trudno nie poddać się jego fantastycznemu urokowi.

Piątkowy koncert zespołu podzielony został na dwie części. Zapełniona po brzegi sala Jazz Clubu, a także żywa reakcja publiczności nie pozostawiły wątpliwości, że francuscy muzycy urzekli również gorzowian. Podczas tych dwóch magicznych godzin publiczność miała okazję rozkoszować się niebanalnymi interpretacjami utworów, wywiedzionych jakby z kabaretu, mającymi swoje powiązania z jazzem i awangardą. Przejmujące, pełne zaskoczeń, doznanie.

Koncert w Gorzowie jest jednym z sześciu, jakie Yeti dał w Polsce w ramach tournee zorganizowanego na zaproszenie Alliance Française.


                                                                            (tekst: Marcin Kluczykowski)