Koniec kryzysu w Magnacie W sobotni wieczór, 8 listopada 2008 r., w Klubie Magnat odbył się koncert zespołu "Pustki". I choć muzycy promowali swoją najnowszą płytę, podczas występu nie zabrakło również starych kawałków.
"Pustki" zostały założone w 1999 r. w podwarszawskim Ostrówku przez Radka Łukasiewicza i Janka Piętkę. Zespół zadebiutował dwa lata później płytą „Studio Pustki”. Muzykę, którą gra, nie jest łatwo zaklasyfikować do jakiegokolwiek nurtu. O twórczości zespołu często mówi się jako o "alternatywie", jednak sami twórcy określają ją mianem „muzyki ściany wschodniej”. Najnowsza płyta – „Koniec kryzysu” – jest uzewnętrznieniem przeobrażeń, jakie nastąpiły w zespole. Po odejściu Janka Piętki, rolę głównej wokalistki przejęła Basia Wrońska. Po wielu zmianach w składzie zespołu, jakie miały miejsce przez te kilkanaście lat, obecnie grają w nim: Radek Łukasiewicz (gitary, śpiew), Grzegorz Śluz (perkusja), Barbara Wrońska (śpiew, instrumenty klawiszowe) oraz Szymon Tarkowski (bas).
Chociaż sobotni koncert w Magnacie rozpoczął się z lekkim opóźnieniem, to zgromadzeni gorzowianie czekali na niego z niecierpliwością. Pustki wprowadziły wszystkich w charakterystyczny dla siebie klimat, wykonując już pierwszą piosenkę z nowej płyty – - „Żałobniki wynocha!”. Ponadto muzycy zagrali „Czerwoną falę” oraz nastrojową „Jesień”. Były także dobrze znane wszystkim utwory z krążka „Do mi no” - „Slajdy” czy „Wesoły jestem”. Oczywiście nie mogło zabraknąć piosenki „Koniec kryzysu”, która dała początek najnowszej płycie. Przy energetycznym brzmieniu gitar i charyzmatycznym głosie Basi Wrońskiej, gorzowianie doskonale bawili się pod sceną. Niewątpliwie była to prawdziwa uczta dla fanów takiej muzyki.
(tekst: Alicja Maszkowska)
12-11-2008
/ sprawozdania z tego miesiąca
|