W czwartkowy wieczór, 15 stycznia 2009 r., w Klubie Kultury „Pogodna Jesień” Grodzkiego Domu Kultury, odbyło się spotkanie z kolędą pt. „Żeby człowiek był człowiekiem”. 

Pomimo że od Świąt minęło już kilka tygodni, liczba gości, którzy pojawili się w czwartkowy wieczór w „Pogodnej Jesieni” świadczyć może tylko o tym, że tego typu imprez, organizowanych dla gorzowskich seniorów, powinno być jak najwięcej. Oczywiście pod warunkiem, że w przyszłości Klub dostanie więcej miejsca, aby wszystkich przybyłych pomieścić.

Jako pierwszy zaprezentował się Teatr „Maski i Twarze”, który w akompaniamencie Zespołu „Wena” przygotował skromne przedstawienie. Dotykało ono tematu osób, dla których okres Świąt Bożego Narodzenia daleki jest od szczęścia, spędzania czasu z rodziną i podtrzymywania tradycji. Przedstawienie zwracało uwagę przede wszystkim na potrzebę pokoju w dzisiejszym świecie, nie tylko w okresie Świąt. Zespół „Wena” wykonał między innymi znaną wszystkim kolędę „Pójdźmy wszyscy do stajenki”.

Następnie wystąpił zespół wokalny przygrywającego na fortepianie Alojzego Nowaka, „Kominek”. W repertuarze grupy znalazły się takie kolędy jak: „Lulaj go, matko, lulaj”, „Teraz śpij, dziecino mała” oraz wykonywany w „Pogodnej Jesieni” wielokrotnie, „Znak pokoju”.

W dalszej części spotkania zaprezentowali się: duet Mieczysława i Kazimierza „Kanzona”, 
a także chór lwowski „Ta joj”. Natomiast na zakończenie wszyscy wspólnie po raz kolejny zaśpiewali „Znak pokoju”.


Tekst: Marcin Kluczykowski