Piosenki poetyckie z lat 70. nie odejdą w zapomnienie. Udowodniła to Elżbieta Wojnarowska, która właśnie z takim repertuarem wystąpiła 
w Książnicy Gorzowskiej, 23 kwietnia 2009 r., dając koncert "Pod bezkresnym niebem". Wokalistce towarzyszył zespół w składzie: Wojciech Wojnarowski (gitara klasyczna) i Piotr Wojnarowski (gitara basowa).

"Pod bezkresnym niebem" to także tytuł najnowszej książki Elżbiety Wojnarowskiej, która ukaże się w październiku tego roku i będzie miała promocję na targach w Krakowie. Akcja powieści rozgrywa się na terenach afrykańskich, jest to dramat trzech osób: mężczyzny 
i dwóch kobiet. Autorka przybliżyła znaczenie tytułu, uzasadniając, że gdziekolwiek się znajdujemy, to samo niebo jest nad każdym z nas, niezależnie od tego co robimy, i czy jesteśmy dobrzy czy źli.

Elżbieta Wojnarowska to nie tylko pisarka, ale również poetka i autorka sztuk teatralnych. Wydała m.in. "Anemony", "Wygnańców raju", "Pajęczynę", "Kosmogonię miłosną". Laureatka wielu konkursów literackich. Również pieśniarka. Występowała w Piwnicy pod Baranami, a jej opiekunem muzycznym był Piotr Skrzynecki.

W czwartkowy wieczór krakowska artystka wykonała piosenki z Piwnicy pod Baranami, głównie z repertuaru Ewy Demarczyk, ale nie tylko. Były to m.in. "Groszki i róże", "Jaki śmieszny", "Rebeka" i "Szewczyk". Elżbieta Wojnarowska odczytała tażke własne wiersze pochodzące z cyklu "Zapiski podróżne", oraz fragmenty prozy – "Wygnańcy raju" i "Pod bezkresnym niebem". 

Do wszystkich piosenek aranżację wykonał Wojciech Wojnarowski, czym zyskał ogromne uznanie kompozytorów. Niełatwo bowiem rozpisać utwory, w których słychać również brzmienie fortepianu i skrzypiec, jedynie na gitarę akustyczną i basową. Pod koniec występu dwie piosenki – "Prośba" i "Do Marka Aurelego" ze słowami Zbigniewa Herberta – zaśpiewał właśnie mąż pisarki.


Tekst: Alicja Maszkowska
Fot. http://www.mojageneracja.pl/4639575/blog/1455156617485f75da78669