Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Konsekwencja piękna
W Galerii Fotografii i Nowych Mediów odbyło się kolejne spotkanie z cyklu "Młoda Sztuka Polska". Swoje prace zaprezentowała Anna Orlikowska z Łodzi. Tworzy instalacje i fotografię.

Brała udział w wielu wystawach zbiorowych m.in. w Biennale Sztuki Młodych Rybie Oko 3 w Bałtyckiej Galerii Sztuki w Słupsku oraz w IV Triennale Młodych bez tytułu ™ w CRP w Orońsku.

Zajmuje się tym, co niejednoznaczne, dziwne, budzące niepokój a zarazem zachwyt.

Mówi o instynkcie życia. Pozornie są to prace dokumentalne, ale po dokładnej analizie wszystko staje się odrealnione.

Wystawa składa się z dwóch części. Jedna to wizerunek śmierci, którą symbolizuje kobieta w masce krowy. Możemy doszukiwać się odnośników do średniowiecznych myśli czy egipskich mitów. Druga część to fotografie jak najbardziej realistyczne wynikające z obserwacji rzeczywistości. Sprawiają wrażenie bardzo smutnego odbioru świata jako pełnego chaosu i beznadziei, a to z powodu sfotografowanych mnóstwa staroci i rzeczy zaśmiecających otoczenie.

Oprócz zdjęć możemy oglądać projekcje, w pewnym sensie malarskie, dwóch krótkich filmów o robakach. Na pozór wywołujące odrazę i niesmak, wzywają do myślenia, m.in. za sprawą swojej prostoty, dzięki której widz zyskuje ogromne pole do interpretacji.

Obraz wijących się robaków na białym tle lub robaki o ciepłych barwach cisnące się gdzieś razem, przy harmonijnej i przyjemnej oprawie muzycznej tworzą kontrast podobny do tego w poezji Charlesa’a Baudelaire’a, gdzie piękno i brzydota współistnieją.

- Piękno sztuki przejawia się w wolności twórczej i jej wzniosłości, nawet jeżeli konsekwencją tego jest pokazanie rozkładu, brzydoty, śmierci. – mówi Anna Orlikowska.

Dzieła Orlikowskiej nie należą do lekkiej sztuki. Fotografie są trudne i na swój sposób głębokie, lecz zbyt odległe dla tych, którzy nie kojarzą niekiedy wielu historycznych motywów oddających cały sens.

(Tekst: Marcin Słowiński)


26-05-2005
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl