Zaniedbany cmentarz XXVI Gorzowskie Dni Kultury Chrześcijańskiej organizowane przez Klub Inteligencji Katolickiej dobiegają końca. W ramach tego przedsięwzięcia, 26 października, na Scenie Kameralnej Teatru im. Juliusza Osterwy wystawiono krótki spektakl "Cmentarz – rzecz o gorzowskim cmentarzu żydowskim".
Sztukę napisał psycholog Piotr Kuśmider, który przez wiele lat mieszkał na Osiedlu Słonecznym i niemal codziennie przechodził obok cmentarza żydowskiego. To, co zaobserwował, stało się podstawą do stworzenia dramatu. Piotr Kuśmider chce zwrócić uwagę na bardzo istotny problem, jakim jest dewastowanie zabytku kultury.
W spektaklu "Cmentarz – rzecz o gorzowskim cmentarzu żydowskim" zagrali aktorzy Teatru im. Juliusza Osterwy – Jan Mierzyński i Krzysztof Tuchalski. Na scenie w jednej z ról pojawił się także autor sztuki. Muzykę do przedstawienia skomponował Adam Bałdych.
Dramat składa się z trzech aktów. Bohaterami są dwaj mieszkańcy osiedla, którzy wolny czas spędzają na cmentarzu, gdzie piją alkohol, bawią się, śmiecą. Nie zdają sobie sprawy z tego, że kiedyś tu chowano ludzi, a sam cmentarz nie kojarzy im się z miejscem spoczynku wiecznego. To dla nich doskonały punkt spotkań. Drugi akt ukazuje duchy zmarłych Żydów, którzy mieszkali niegdyś na tej ziemi. Zjawy zauważają zmiany, jakie zaszły w mieście, ubolewają też nad fatalnym stanem zabytkowego cmentarza. Ostatni akt, jak podkreśla Piotr Kuśmider, przynosi nadzieję. Ponownie pojawiają się ci sami bohaterowie, co w pierwszej części spektaklu, jednak ich postawa jest już nieco inna. W mężczyznach zachodzi nagła przemiana, której dowodem stają się słowa: "Chodźmy stąd. Tu leżą ludzie".
Tekst: Alicja Maszkowska Fot. Sławomir Sajkowski
30-10-2009
/ sprawozdania z tego miesiąca
|