Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Piotr Świtoń pięknie grał Chopina

Dokładnie w 200. rocznicę urodzin Fryderyka Chopina, 22 lutego w sali Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej odbył się recital Piotra Świtonia, uzdolnionego pianisty z Wrocławia, który zagrał utwory słynnego polskiego kompozytora.

Piotr Świtoń ukończył Akademię Muzyczną w Poznaniu pod kierunkiem prof. Waldemara Andrzejewskiego. Następnie studiował w Dreźnie, gdzie warsztat artystyczny pomagał mu kształtować wybitny pedagog Peter Roesel. Ponadto pianista stale bierze udział w wielu konkursach krajowych 
i międzynarodowych, w których niejednokrotnie zdobywał tytuł laureata. 

W Gorzowie zdecydował się na zagranie różnorodnego repertuaru, całkiem odmiennego od tego, który można było usłyszeć parę dni wcześniej 
w Jazz Clubie w wykonaniu Piotra Szychowskiego. Co ciekawe, obaj uczyli się na tej samej poznańskiej uczelni i u tego samego profesora, a jednak sposób ich gry bardzo się różni i zupełnie inaczej podchodzą do muzyki Chopina.

Spotkanie rozpoczął organizator recitalu, Marek Piechocki, który opowiedział historię dworku w Żelazowej Woli. Następnie na scenę wszedł Piotr Świtoń i rozpoczął swój występ znaną Balladą f-moll op. 52, pochodzącą z późnych lat twórczości kompozytora, którą zagrał subtelnie i z dużym wyczuciem, budując napięcie. Jest to utwór pełen licznych kontrastów, łagodnej delikatności, a jednocześnie dzikiej, nieposkromionej furii. Właśnie tak zagrał go pianista – bardzo romantycznie i uczuciowo. Potem przyszła pora na mazurki z op. 59 - taneczne, energiczne i przenikliwe, oraz na brylantowe Scherzo b-moll op.31. Jest to kwintesencja twórczości Chopina i jeden z najwspanialszych utworów.



Po przerwie zagrał dramatyczny w swojej wymowie Nokturn cis-moll op.posth. oraz Preludium e-moll op.28 nr 4. Nie są to utwory trudne, ale piękne i wymagają od artysty grania duszą, a Świtoń zdaje się mieć serce otwarte na muzykę Chopina. Umiejętności techniczne artysty pokazała Etiuda h-moll z op. 25. Recital zakończyło Andante Spianato 
i Wielki Polonez Es-dur op. 22. Andante jest rodzajem wstępu do Poloneza. Jest delikatne 
i przywołuje na myśl rzekę nut. Polonez to z kolei duma i wyrazistość, przy jednoczesnej obecności gęsto umieszczonych w utworze perłowych ozdobników. 

W grze Piotra Świtonia urzeka fakt, że wykonuje kompozycje Chopina tak, jak czuje - ważne są dla niego emocje i to one mają wpływ na przebieg utworu. Każdy utwór jest dla niego historią, którą chce opowiedzieć tak, by słuchacz zobaczył ją przed swoimi oczami. Co więcej, zachowuje przy tym wszelkie wymogi wykonywania Chopinowskich kompozycji i potrafi wykazać się prawdziwą wirtuozerią. Przekonuje swoją grą i zdaje się nie mówić "patrzcie, jak dobrze umiem grać", lecz "posłuchajcie, jakie to piękne". 

Pianista otrzymał duży aplauz ze strony gorzowskiej publiczności. To prawdziwy artysta 
z profesjonalnym podejściem do muzyki. Jestem pewna, że jeszcze nie raz o nim usłyszymy.


Tekst: Katarzyna Spychaj
FOTORELACJA: Arkadiusz Sikorski



24-02-2010
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl