Telewizja dla wszystkich, malarstwo dla niektórych? Dlaczego dużo łatwiej zrozumieć przekaz telewizyjny niż malarski? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć Joanna Janiak i Piotr C. Kowalski, którzy połączyli obie dziedziny, przygotowując wystawę "Obrazy dla wszystkich i dla niektórych". Wernisaż odbył się 4 września w Galerii BWA Miejskiego Ośrodka Sztuki. Ekspozycja czynna do 3 października.
Piotr C. Kowalski, profesor Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, początkowo zajmował się malarstwem tradycyjnym, później jednak zaczął eksperymentować, tworząc obrazy nie tylko za pomocą farb. Obecnie maluje tym, co znajdzie w zasięgu ręki – błotem, pyłem, sokiem z owoców i warzyw. Stąd też różnorakie cykle, np. obrazy owocowe czy uliczne. Do tworzenia prac zaprasza też innych ludzi, niekoniecznie związanych ze sztuką. Tak właśnie powstało 30 obrazów ulicznych – artysta kładł płótno na ziemi i pozwalał, aby ludzie po nim przechodzili lub też przejeżdżali samochodem. Elementem łączącym wszystkie te obrazy były studzienki kanalizacyjne, które odcisnęły się na każdym z nich.
Razem z Joanną Janiak, dziennikarką telewizyjną, autorką programów o sztuce, Piotr C. Kowalski zorganizował wystawę "Obrazy dla wszystkich i dla niektórych". Jej celem miało być upowszechnienie malarstwa za pomocą przekazu multimedialnego. To właśnie obrazy telewizyjne są dla wszystkich, z nimi jesteśmy już bowiem oswojeni. Inaczej jest z obrazami na płótnach, do których podchodzimy z pewną obawą, że nie mamy wystarczającego przygotowania i wiedzy na temat malarstwa. Stąd właśnie pomysł Joanny Janiak, by obraz Piotra C. Kowalskiego pokazać również na ekranie telewizora. Częścią instalacji jest także oddzielne pomieszczenie, imitujące przytulnie urządzony pokoik, w którym można zasiąść na kanapie i obejrzeć zarówno obraz telewizyjny, jak i malarski.
Tekst: Alicja Maszkowska Fotorelacja: Łukasz Trzosek
6-09-2010
/ sprawozdania z tego miesiąca
|