Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Relacje

Koncert zespołu Raggafaya

Sobotni wieczór w Klubokawiarni eMCeKa upłynął w klimacie reggae. 18 września gorzowska publika miała okazję pobujać się i potańczyć przy pozytywnych wibracjach płynących z żywiołowej muzyki zespołu Raggafaya.

Zespół gra niezwykle szybkie, pełne energii utwory, opierające się na riddimie, który porywa do tańca. Powstał w styczniu 2004 r. w Koszalinie z myślą o łączeniu reggae z hip-hopem, ale ostatecznie odmienne zainteresowania poszczególnych członków grupy doprowadziły do powstania muzyki, w której słychać elementy reggae, ska, dancehallu (elektroniki i szybki riddim) oraz rocka (głównie ze względu na gitarowe solówki). Ich największym osiągnięciem jest zwycięstwo w konkursie na Ostróda Reggae Festival 2007. W skład grupy wchodzą: Hauka (wokal, keyboard), Enzym i Chill (wokale), Shaggy (gitara), Les Farooosh (basy) oraz Punktak (perkusja). Tym razem zaprezentowali utwory z najnowszej płyty "Karrambol", wydanej w marcu tego roku. To pierwsza poważna produkcja zespołu, ponieważ poprzednia płyta "Bongoizm" zawierała zaledwie pięć tracków.

Raggafaya tworzą młodzi ludzie z pomysłem na muzykę trafiającą do szerokiego grona odbiorców i dużymi pokładami energii. Ich jedyny rootz reggae kawałek "Miłość do muzyki" i tak pod koniec przemienia się ekspresyjną, wybuchową mieszankę, bo jak sami mówią, nie potrafią grać wolnej muzyki. Ich utwory traktują o miłości, radości z życia oraz muzyce przełamującej wszelkie bariery. Są idealne dla tych, którzy mają ochotę na chwilę dobrej zabawy przy alternatywnej, oryginalnej muzyce.



W Gorzowie wystąpili z dużym opóźnieniem, ale ostatecznie doczekali się publiki, która bawiła się do ostatniej nuty i nie chciała pozwolić zespołowi na opuszczenie sceny w dosłownym tego słowa znaczeniu. Sympatię zyskali głównie poprzez swoją spontaniczność, żywiołowość i niebanalne teksty. Choć mają na swoim koncie wiele koncertów, nie są znani w świecie muzyki, szczególnie z powodu braku dobrej reklamy. A przecież takie kawałki jak "Samba" czy "Bez nienawiści" nie brzmią jak utwory zespołu kilku sezonów, który już wkrótce zniknie pośród innych. Sporo jeszcze przed nimi i miejmy nadzieję, że dzięki takim koncertom jak ten w Gorzowie (ostatnim razem wystąpili w naszym mieście na festiwalu Punky Reggae Live w marcu bieżącego roku) będziemy jeszcze mieli okazję o nich usłyszeć.


Tekst: Katarzyna Spychaj
Fotorelacja: Arkadiusz Sikorski



21-09-2010
/ sprawozdania z tego miesiąca
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl