Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Zapowiedzi

Kino 60 Krzeseł | “Lekcje pana Kuki”

Od 2 stycznia 2009 r., w Kinie 60 krzeseł można oglądać najnowszy film Dariusza Gajewskiego pt. “Lekcje pana Kuki”.

Waldemar jest jednym z typowych chłopaków polskiej prowincji. Nigdy nigdzie nie był, 
a o wielkim świecie słyszał przede wszystkim z opowieści. Gdy w końcu decyduje się wyjechać za granicę, zwraca się z prośbą o poradę do swego sąsiada, pana Kuki, niegdyś zarobkowego turysty. Pan Kuka namawia Waldemara na wycieczkę do Wiednia, nie tylko zachwalając to austriackie miasto, ale jednocześnie polecając młodzieńcowi załatwienie za niego kilku drobnych spraw. Waldemar wyjeżdża więc do Wiednia. Jednak to, co zastaje na miejscu, nieco odbiega od tego, o czym opowiadał mu pan Kuka.

Film Dariusza Gajewskiego, autora głośnej przed kilkoma laty “Warszawy”, to dość specyficzna opowieść, w której pozorne tematy emigracji zarobkowej to tylko jeden 
z elementów przygody, jaką przeżyje nasz główny bohater w magicznym Wiedniu. Jego początkowe problemy z noclegiem, ze skinheadami, czy w końcu z oszustami czyhającymi na poszukujących pracy emigrantów, z czasem przemieniają się przede wszystkim 
w historię o poznawaniu świata przez młodego człowieka, o zaułkach nieznanych miejsc, 
o przypadku, a raczej jego braku, o niesamowitych ludziach, jakich przecież można spotkać wszędzie. 

Tytułowe lekcje pana Kuki zdają się na nic, główny bohater sam musi poradzić sobie 
w nowym miejscu. To historia o młodych ludziach, o dorastaniu, o tym, że na nic zdadzą się rady osób doświadczonych, póki sami nie przeżyje sytuacji, w których i oni kiedyś się znajdowali. Problemy emigracyjne nie zostały poruszone tutaj w taki sposób, jak u Kena Loacha w filmie “Polak potrzebny od zaraz”. To kino spokrewnione tematycznie. I nic ponad to.

Urzekają w filmie Gajewskiego magiczne wstawki, niejednoznaczności, cały ten świat, wykreowany jakby w wyobraźni bohatera; pan Kuka z drewnianą nogą, sklep z lalkami, zagadkowa piękność Irina, intrygujący, młody pianista Lothar. Wszystko to tworzy piękny klimat, tym bardziej więc szkoda, że autorowi zabrakło pomysłu na jej sprawne rozwinięcie. Świat przedstawiony przyćmiewa głównego bohatera, który umie się tylko dziwić, tak samo, jak przyćmiewają go o wiele bardziej ciekawsze i złożone drugoplanowe postaci. Film z czasem robi się nieco niespójny, ale to na szczęście nie przeszkadza 
w przyjemności, jaka ewidentnie płynie z seansu. Mogło być jednak o wiele, wiele lepiej.

Seanse w Kinie 60 Krzeseł:
2, 4, 6 stycznia, godz. 20.15
8 stycznia, godz. 21.00
3, 5, 7 stycznia, godz. 18.00


Tekst: Marcin Kluczykowski
Fot. www.kinomaniak.pl



2-01-2009
/ zapowiedzi na ten miesiąc
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl