Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zrozumiałem.
Gorzów Wielkopolski

Lubuskie warte zachodu
 
 
 
 
Logowanie
 
 
 

nie jesteś zarejestrowany?
wpisz proponowany login i hasło, a przejdziesz do dalszej części formularza..
Zapowiedzi

Teatralnie w GDK

Grodzki Dom Kultury zaprasza na spektakle w ramach XVII-lecia Teatru Kreatury. W piątek, 20 marca 2009 r., o godz. 18.00 w sali teatralnej GDK, 
ul. Wał Okrężny 37, zaprezentują się aktorzy z Teatru Brama z Goleniowa 
i Sceny Off de Bicz z Sopotu. Wstęp wolny.

Teatr Brama istnieje od 1996 roku. Początkowo jako koło teatralne, później teatr przy domu kultury, tworząc dziś Stowarzyszenie Edukacyjno–Społeczno-Kulturalne Teatr BRAMA. Założycielem Teatru jest Daniel Jacewicz. Od początku Teatr istniał w Goleniowie, gdzie realizował spektakle i projekty artystyczne (min. „Zabawa”, „Poeci nie zjawiają się przypadkiem’, „Poszukiwacze szczęścia, „A mury runą”, „Przekleństwo”, „Akcja Wiśniewski”). Po konflikcie z władzami miasta Teatr Brama był „bezdomny”, korzystał 
z pomocy Teatru KANA ze Szczecina i rezydował przez rok wspólnie z Teatrem CHOREA 
w Srebrnej Górze. Obecnie Brama powróciła do Goleniowa, gdzie lokalne władze zaproponowały stałą siedzibę i pomoc finansową. Teatr Brama posiada także stałą rezydencję letnią we wsi Strzelewo, gdzie latem pracuje i realizuje projekty artystyczne.

Ludzie Bramy to głównie przyjaciele i artystyczni poszukiwacze, odnajdujący w teatrze swoją drugą rodzinę. Wiele pomysłów realizujemy spontanicznie, starając się nie zatracić świeżości i zabawy, która daje Bramie istotną siłę. Wciąż dojrzewamy twórczo 
i artystycznie, zbierając doświadczenia. Wychodząc z niewinności wchodzimy mocniej, odważniej i nierzadko kontrowersyjnie w życie i świat teatru. Ważnym czynnikiem pracy Bramy jest animacja, edukacja, kształcenie warsztatu aktorskiego i kontakt ze społecznością lokalną. Od początku budujemy własną stylistykę, która przede wszystkim bierze swoje źródło z pasji bycia we wspólnocie. Wspólnocie nie na mieć, ale na być. Wspólnotę tę określamy przede wszystkim, jako grono ludzi aktywnie i twórczo pobudzonych do działania.

Teatr Brama to liczna grupa osób zaangażowanych społecznie, spotykających się regularnie, a także spora grupa sympatyków i przyjaciół. Przez dwanaście lat funkcjonowania Bramy w Goleniowie udało się stworzyć tętniące życiem środowisko teatralne. Brama skupia dużą ilość niespokojnych i twórczych młodych ludzi, którzy swoją odmiennością nie mogą wpisać się do końca w ramy archetypów małego miasteczka.  

W pracy poszukujemy szczerości w spotkaniu i wyrazie artystycznym.

Dziś głównie opieramy się na autorskich pomysłach, mówimy o sobie i naszym środowisku, gdzie istotnym elementem jest odwołanie do tradycji i historii. Główną metodą pracy jest improwizacja i eksperymenty warsztatowe.

Teatr współpracuje artystycznie z Teatrem Kana, Chorea, Metropolis z Berlina, Free Street Theatre z Chicago i Stella Polaris z Norwegii.

Brama jest także organizatorem Spotkań Teatralnych BRAMAT, Wiejskiego Festiwalu Sztuki w Strzelewie i międzynarodowych projektów artystycznych. Obok działań teatralnych wykształciła się grupa ludzi połączonych pasją muzyczną, którzy śpiewają 
i wykonują muzykę przy różnych okazjach.

"Gaz"
Według pomysłu i scenariusza Szymona Wróblewskiego
Scenariusz i reżyseria: Ewa Ignaczak i Daniel Jacewicz
Obsada: Ida Bocian, Aleksandra Nykowska, Dorota ZIemińska, Szymon Lechwar, Maciej Ratajczyk, Marcin Styborski
Premiera: luty 2009 (Goleniów, Sopot)

23 października 2002 roku, 39 osobowa grupa czeczeńskich terrorystów zaatakowała moskiewski teatr na Dubrowce, w którym trwał musical „Nord Ost”. Terroryści żądali zakończenia działań wojennych w Czeczenii oraz wycofania wojsk. Oblężenie budynku, 
w którym znajdowało się ponad 900 osób trwało 5 dni i zakończyło się szturmem rosyjskich służb. Szturm poprzedziło użycie gazu paraliżującego. W wyniku użycia gazu, oraz brutalnego sposobu przeprowadzenia akcji ratunkowej zginęło 300 osób (według oficjalnych komunikatów – 150). Wszyscy członkowie grupy terrorystycznej, z których część nie przekroczyła 20 roku życia, zginęli w wyniku użycia gazu lub zostali rozstrzelani.

Pod wpływem tych wydarzeń, Szymon Wróblewski napisał scenariusz do „Gazu”, jednocześnie uniwersalizując problem poprzez oderwanie akcji od współczesności. 
W scenariuszu Wróblewskiego, czeczeńscy terroryści to Spartanie, a imperium, którego sile się sprzeciwiają to nie Rosja tylko Rzym. Dzięki temu wypowiadane przez bohaterów kwestie nabierają ogólnej ważności i staja się refleksją o sytuacji ludzkiego świata.

Spektakl w reżyserii Ewy Ignaczak i Daniela Jacewicza przez swoją konstrukcję, sprawia, że widz staje się jednocześnie uczestnikiem sytuacji scenicznej, co nadaje mocy słowom 
i gestom aktorów. Widz nie jest bowiem chroniony przed wrażeniami przez magiczną czwarta ścianę, przez co odbiera tekst i akcję ze zwielokrotnioną siłą. Historie opowiadane przez bohaterów, to urywki opowieści o życiu zakładników, którzy w momencie zagrożenia dostrzegają swoje błędy, ludzką słabość i zastanawiają się jak należałoby żyć.

„Tutaj doszło do przewartościowania wszystkich przedmiotów życia. Pieniądze, mieszkania, dacze, samochody – nic nie znaczą w porównaniu z życiem człowieka. Ciągle 
o coś zabiegamy i dlatego po prostu nie rozumiemy albo nie dane jest nam zrozumieć całej głębi tej myśli. Nie myślcie tylko o zarabianiu pieniędzy, to proces bez końca. Nauczcie się zatrzymywać w pędzie, rozkoszować życiem, więcej czasu spędzać wśród natury.”

Te słowa wypowiadane na scenie pochodzą z listu jednego z przetrzymywanych muzyków do rodziny, który przekonany był o zbliżającej się śmierci. Terroryści rozpoczęli rozstrzeliwanie.

Aktorzy Teatru Brama są w wieku terrorystów, którzy przypuścili atak na teatr w walce 
o wolność swojego państwa. Od początku jest jasne, że są wojownikami, którzy idą na śmierć. Ich determinacja sprawia, że jako widzowie nie opowiadamy się jednoznacznie po stronie Rzymu. Jest nam żal ofiar, ale jednocześnie widzimy, że składane są po obu stronach i zaczynamy rozumieć tragizm wojny. A w obliczu sytuacji politycznej świata, spektakl mimo upływu siedmiu lat od wydarzenia, które stało się jego inspiracją, jest ważnym, aktualnym głosem w sprawie.

Tekst: http://www.teatrbrama.pl/

Sopocka Scena Off de BICZ działa w Sopocie od października 2003 roku. Została powołana z inicjatywy Władz Miasta Sopotu i otrzymała siedzibę: Teatr na Plaży 
w Łazienkach Północnych, tuż obok Grand Hotelu. Kierownikiem Sceny została Ewa Ignaczak – prowadząca od ponad dwudziestu lat Teatr Stajnia Pegaza. 

Głównym celem Sopockiej Sceny Off de Bicz od początku była i nadal jest promocja teatru niezależnego. Obecnie przy Off de BICZ działają: wspomniany już Teatr Stajnia Pegaza oraz Teatr Okazjonalny Joanny Czajkowskiej i Jacka Krawczyka. Teatry te prezentują swoje spektakle repertuarowo w Scenie, na licznych festiwalach i przeglądach w całym kraju, a także zagranicą. Obecnie w repertuarze artystów Off de Bicz jest około dwudziestu przedstawień, a teatry związane z naszą instytucją należą do czołówki polskich teatrów niezależnych.

Do tej pory Sopocka Scena Off de Bicz zrealizowała wiele projektów, z których najważniejsze to: Sopocki Ogród Teatralny (letnia prezentacja spektakli w czterech miejscach kawiarni sopockich na które wstęp był bezpłatny), Festiwal Teatru Tańca „OPOZYCJA” (spotkania artystów z kręgu tańca współczesnego i teatru fizycznego), Lekcje Teatralne (spektakle dla szkół ponad gimnazjalnych połączone z wykładami), Teatr Zajechał (bezpłatna prezentacja spektakli we wszystkich gminach województwa pomorskiego w okresie wakacyjnym), Teatr Europejski (praca nad spektaklem pod okiem reżysera pochodzącego z tego samego kraju, co autor tekstu).

Sopocka Scena Off de BICZ zajmowała się nie tylko tworzeniem i prezentacją teatru, ale także działaniami edukacyjnymi, nastawionymi na kształcenie następnych twórców: aktorów, reżyserów i dramaturgów. O początku działalności Sceny w ramach cyklu staży teatralnych odbywały się zajęcia z ruchu scenicznego, improwizacji, pracy z tekstem, śpiewu, dykcji i pisania tekstów dla teatru. 

Na sopockich deskach teatralnych gościmy także artystów i teatry nie związane bezpośrednio z naszą instytucją. Do tej pory byli to między innymi: Teatr Nowa Huta 
z Krakowa, Stowarzyszenie Teatralne Chorea, Artur Grabowski, Good Girl Killer, Teatr Rondo ze Słupska, Teatr Wiczy z Torunia, Unia Teatr Niemożliwy oraz Teatr Stacja Szamocin. Odbyły się także recitale w wykonaniu aktorów takich jak Marek Richter, Marta Andrzejczyk i Paweł Orkisz.

Ważnym aspektem pracy Off de BICZ jest podejmowanie współpracy z innymi instytucjami kulturalnymi w Trójmieście i kraju. Do tej pory wspólnie z Integracyjnym Klubem Artystycznym „Winda” zrealizowała VI Ogólnopolski Festiwal Sztuk Autorskich i Adaptacji Windowisko 2004 i 2005. Off de Bicz pomagała również przy realizacji 4. Sopot Film Festiwal 2004 i 2005,  Sopot Film Festiwal 2005, IV i V Krajowego Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry – Sopot", oraz Sopockich Spotkań Teatralnych. 

Sopocka Scena Off de Bicz jest także członkiem EON Meeting – nieformalnego europejskiego stowarzyszenie teatrów niezależnych.

„Tulla”
według "Psich lat" Güntera Grassa
Adaptacja, reżyseria i wykonanie: Ida Bocian
Konsultacje reżyserskie: Ewa Ignaczak, Magdalena Płaneta
Konsultacje choreograficzne: Anna Wyrzykowska

„Tulla”, produkcja Sopockiej Sceny Off de BICZ, jest opowieścią o dorastaniu. Ida Bocian wykorzystała historię dziewczyny mieszkającej we Wrzeszczu opowiedzianą przez Grassa, by przedstawiając jej proste, smutne życie, odnaleźć w nim to, co powinno być wartością uniwersalną. Trudno powiedzieć by przedstawiona przez nią kreacja była relacją losów osoby szczęśliwej, której w życiu wszystko się układa i której droga wiedzie prostą linią na szczyt. Przejmująca opowieść o człowieku, który niejako samotnie staje się dorosłym, zostawia w widzach uczucie zrozumienia i współczucia, ale też jednocześnie nieodparte pragnienie „wzięcia sprawy naszego życia w swoje ręce” i nonkonformizmu.

Mięsiście poetycka proza Grassa stanowi pretekst do ukazania pełnego okrucieństwa 
i kłamstwa świata dorosłych, w który wchodzi główna bohaterka. Harda, ciekawska, wrażliwa, ale i bezwzględna Tulla wprowadza swych rówieśników i siebie w dorosłość, bez znieczulenia i bezkompromisowo. Przekracza granicę okrucieństwa jedynie z ciekawości, bo z pewnością nie jest grzeczną dziewczynką. Ale, jak mówi Tulla ustami Idy, „nic nie jest czyste. Również śnieg nie jest czysty. Żadna dziewica nie jest czysta. Nawet świnia nie jest czysta. Diabeł nigdy całkiem nie jest czysty.” Kto z nas zastanawia się, na ile potencjalne zło tkwi w nas wszystkich, a jego realizacja rzeczywiście w pełni zależy od nas. Postępowanie Tulli pretenduje ją do bycia złą bohaterką, lecz mimo to wywołuje ona wzruszenie i akceptację widzów, bo każdy z nas może znaleźć u niej ślady samego siebie. Stawiane przez nią pytania, są kierowane do nas wszystkich: w którym momencie tracimy niewinność? Czy można ją odzyskać? Co zrobić z rozczarowaniem dorosłością? Czy przedwcześnie dojrzałe dzieci, mają szansę kiedykolwiek dorosnąć?

Pomysł spektaklu, którego premierę zobaczyliśmy na deskach Teatru Na Plaży 
w październiku, zrodził się  w głowie Idy Bocian w roku 1995. Tekstem źródłowym spektaklu jest II księga „Psich lat” Güntera Grassa, czyli „Listy miłosne”. Ida podejmowała próby scenicznej interpretacji tekstu od roku 2005, ale ich wyniki nigdy do tej pory nie miały swojej właściwej premiery. W ostatecznym procesie twórczym Ida Bocian, przy pomocy Ewy Ignaczak, dokonała dekonstrukcji pierwotnej wersji „Tulli” i zbudowała nowe przedstawienie.

Tekst: www.offdebicz.sopot.pl
Fot. Przemek Wiśniewski



20-03-2009
/ zapowiedzi na ten miesiąc
 
Komentarze


brak komentarzy

zaloguj się aby móc komentować ten artykuł..

Kalendarz imprez
Sfinansowano w ramach Kontraktu dla województwa lubuskiego na rok 2004

Copyright © 2004-2024. Designed by studioPLANET.pl. Hosting magar.pl